Wyniki amerykańskich banków nie pomogły
Wczorajszą sesję giełdy na Wall Street zakończyły na niewielkich plusach. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,47%, S&P 500 o 0,42%, a technologiczny Nasdaq zyskał 0,05%.
16.10.2009 11:33
Zwyżkująca cena ropy naftowej wsparła notowania indeksów i przeważyła nad odebranymi negatywnie przez uczestników rynku wynikami kwartalnymi banków Goldman Sachs (-1,9%) oraz Citigroup (-5%). Wprawdzie GS odnotował w trzecim kwartale zysk netto w wysokości 5,25 USD na jedną akcję, wypadając lepiej od oczekiwań zarówno w kwestii zysku jak i przychodów, jednak inwestorów zaniepokoiła struktura dochodów. Z raportu wynika, że w dalszym ciągu przychody banku w większości pochodzą z handlu derywatami, obligacjami oraz akcjami oraz z inwestycji własnych. Niepokoić mogą także nowe zasady księgowości (odejście od zasady wyceny rynkowej), co oznaczać może, że mamy do czynienia z wirtualnymi zyskami. Wynik Citigroup także wypadł lepiej od prognoz (strata w wysokości 27 centów na akcję), jednak brak poprawy w kwestii wielkości przychodów przełożył się na spadek notowań tego banku. Wzrost cen ropy naftowej wsparł ceny akcji spółek energetycznych, co ostatecznie pozwoliło na wyciągnięcie indeksów ponad poziom z
poprzedniego zamknięcia.
Dzisiejszą sesję azjatycką większość giełd z tego regionu zakończyła na minusie. Koreański indeks KOSPI zniżkował o 1,12%, ciągnięty w dół przez producentów samochodów oraz eksporterów sprzętu elektronicznego. Z kolei dzień na nieznacznym plusie (0,18%) zakończył tokijski indeks Nikkei 225, wsparty przez walory spółek farmaceutycznych oraz detalicznych, co zrównoważyło zniżki w sektorze bankowym. Dzisiejszą sesję giełdy europejskie rozpoczęły od wzrostów. Najsilniej na wartości zyskują walory banków, a także spółek energetycznych w ślad za drożejącą ropa naftową. Dziś przed sesją w USA swój wynik kwartalny zaprezentują Bank of America oraz General Electric.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.