Wypadek w słowackich Tatrach może cię kosztować fortunę. Lepiej mieć ubezpieczenie

Uwaga turyści w Tatrach. Jeśli wybieracie się na słowacką stronę, lepiej kupcie ubezpieczenie – przestrzegają słowaccy ratownicy. Jeśli wydarzy się wypadek i potrzebna będzie akcja ratunkowa, służby wystawią fakturę. Jak nie zapłacisz, sprawa trafi do sądu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | alicja neumiler
Agata Kołodziej

Słowaccy ratownicy górscy przypominają, że akcje ratownicze i poszukiwawcze w górach są płatne, dlatego przekraczając granicę w Tatrach warto mieć stosowne ubezpieczenie.

Jak wynika z ich informacji, często zdarza się, że polscy turyści, którzy ulegają wypadkom po słowackiej części Tatr, nie posiadają stosownego ubezpieczenia, a następnie nie chcą zapłacić za akcję ratunkową. Wówczas sprawa trafia do sądu.

Jak powiedziała PAP Jana Krajčírová z Horskiej Zachrannej Sluzby (HZS - Górska Służba Ratunkowa), turysta przebywający na Słowacji nie ma obowiązku wykupienia polisy ubezpieczeniowej, jednak zgodnie z obowiązującą ustawą osoba, która uległa wypadkowi w górach, ma obowiązek pokryć koszty związane z akcją ratunkową lub poszukiwawczą. Ten zapis nie dotyczy jedynie osób niepełnoletnich oraz osób nie posiadających zdolności do czynności prawnych.

"Lepiej jest zatem, gdy turysta się ubezpieczy, a w przypadku akcji z udziałem HZS, koszty związane z akcją poniesie jego ubezpieczalnia. Również w przypadku użycia śmigłowca ratowniczego ubezpieczony turysta nie zostanie obciążony kosztami jego użycia" - wyjaśniła Krajčírová.

Zobacz również: Do foodtrucka w drodze nad Morskie Oko

Turyści wybierający się w słowackie góry - nie tylko w Tatry - powinni wykupić odpowiednią polisę pokrywającą koszty akcji ratunkowej na terenie Słowacji. Takie polisy można wykupić u polskich ubezpieczycieli oraz na Słowacji. Koszty ubezpieczenia na jeden dzień zaczynają się od 50 eurocentów.

Akcja ratunkowa z użyciem śmigłowca w górach może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Według polskich przepisów, wszelkie akcje ratownicze, nawet w przypadku wypadków turystycznych są prowadzone na koszt państwa. Ratownicy górscy zwracają uwagę, że często winę za wypadek ponoszą sami niefrasobliwi turyści, którzy wychodzą na górskie wędrówki bez odpowiedniego przygotowani i bez znajomości trasy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot