Wypowiedzieli wojnę mafii taksówkowej

Stołeczny magistrat wypowiedział wojnę mafii taksówkowej. Na ulice i postoje taxi ruszyły wspólne kontrole policji, inspekcji handlowej, transportu drogowego i Urzędu Kontroli Skarbowej. Warszawski ratusz zapowiada, że to dopiero początek. Czy uda się pozbyć przewoźników oszustów przed Euro 2012?

Obraz
Źródło zdjęć: © Dieter Nagl/ AFP

(na filmie: warszawscy taksówkarze obrzucają samochód konkurencji papierem toaletowym, TVN Warszawa)

O wspólnej akcji służb i inspektorów poinformowała "Rzeczpospolita". Przez dwa dni sprawdzano, czy warszawscy taksówkarze nie łamią przepisów. Jak się okazuje niemal połowa kierowców działała niezgodnie z prawem. Kontrolerzy sprawdzili 118 pojazdów. Wystawiono 31 mandatów i zatrzymali 12 dowodów rejestracyjnych, a nawet jedno prawo jazdy.

Wśród najczęstszych uchybień stwierdzano brak wywieszek z cennikami na szybach pojazdów oraz zawyżanie cen za kurs. Kolejnym problemem były również częste odmowy wydania paragonów z kas fiskalnych. Zdarzali się również tacy, którzy jeździli bez licencji.

Jak wyglądały kontrole? Inspektorzy dokonywali tzw. zakupów kontrolowanych, czyli prosili o przewiezienie przez miasto. Tam gdzie stwierdzono nieprawidłowości nakładano na przewoźników kary. Dla większości z nich wyniosły one 150 - 550 złotych. Czterem kierowcom grozi maksymalna kara nawet 10 tys. złotych, jaka może zostać nałożona przez inspekcję drogową.

Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski zdradza, że kontrolerzy sprawdzają kierowców w newralgicznych punktach miasta, a kontrole będę systematycznie powtarzane, zwłaszcza przed mistrzostwami Euro 2012. "Rzeczpospolita" ostrzega, że taksówkarzy-oszustów najczęściej można spotkać w okolicach Dworca Centralnego, ul. Emilii Plater i Al. Jerozolimskich, Dworcu Zachodnim, pl. Zamkowym, przy Rotundzie oraz na lotnisku Okęcie. Kierowcy należący do taximafii za kurs zwykle kosztujący 20 złotych żądają od nieświadomych niebezpieczeństwa pasażerów nawet 100-200 złotych.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje