Zebrał 60 paragonów i ukradł 50 tys. zł. Oszust wpadł na monitoringu

W gdańskim outlecie pracownik dokonywał fikcyjnych zwrotów, wykorzystując porzucone paragony. Właściciele sklepu odkryli oszustwo po zauważeniu braków w kasie. Kasjer przeprowadził 60 takich transakcji, wyłudzając 50 tys. zł. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Wykorzystał paragony do oszustwa
Wykorzystał paragony do oszustwa
Źródło zdjęć: © Getty Images | Adam Gault
oprac. KRWL

W gdańskim outlecie 26-letni pracownik wykorzystywał porzucone paragony do dokonywania fikcyjnych zwrotów. Jak informuje portal dlahandlu.pl, właściciele sklepu zauważyli regularne braki gotówki, co skłoniło ich do analizy monitoringu. Dzięki temu udało się zidentyfikować winnego, który został zatrzymany na gorącym uczynku.

Przekręt na 50 tys. zł

Kasjer przeprowadził aż 60 fikcyjnych transakcji, wyłudzając łącznie 50 tys. zł. Za swoje działania grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Podobne przypadki oszustw są zgłaszane w całej Polsce, co pokazuje skalę problemu. Przykładem jest praktykant w pizzerii, który ukradł 7,6 tys. zł w dwa tygodnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

Porzucone paragony stanowią okazję dla oszustów. Aby zapobiegać takim sytuacjom, klienci powinni zabierać paragony po zakupach. Ważne jest także prowadzenie regularnych kontroli w sklepach oraz szkolenie pracowników w zakresie uczciwego postępowania. Takie działania mogą chronić zarówno klientów, jak i sklepy przed stratami finansowymi - pisze dlahandlu.pl.

wiadomościgospodarkaparagony

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)