Wystawa zwierząt hodowlanych w Szepietowie
W ten weekend w Szepietowie (Podlaskie) odbyła się dwudniowa 19. Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych. Około 100 wystawców z całej Polski pokazało na niej ponad 500 zwierząt: bydło, konie, trzodę chlewną, owce i drób. Wyłoniono superczempiony i czempiony wystawy.
24.06.2012 | aktual.: 24.06.2012 19:38
Imprezę zorganizował Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (PODR) w Szepietowie. W jej ramach odbyły się też Dni Doradztwa Rolniczego oraz 1. Ogólnopolska Wystawa Drobiu.
Najważniejszym punktem imprezy był pokaz zwierząt hodowlanych, spośród których wyłoniono superczempiony i czempiony wystawy.
W kategorii bydło mleczne superczempionem została krowa Adama Pietruszyńskiego ze Stradun k. Ełku (Warmińsko-Mazurskie). Superczempionem bydła mięsnego został byk z Gospodarstwa Rolnego Jerzego Magowskiego z Będzitowa (Kujawsko-Pomorskie), natomiast superczempionem w kategorii jałówka została krowa Wiesława Kuleszy z Rębieszewa (Podlaskie).
Wybrano również superczempiony i czempiony wśród koni, trzody chlewnej i owiec.
Jak powiedział PAP zastępca dyrektora PODR Marek Skarżyński, co roku impreza przyciąga bardzo wielu zainteresowanych - zarówno rolników jak i firmy - z całego kraju. Jego zdaniem każda większa firma zabiega o obecność w Szepietowie. Ocenił, że impreza jest dobrą okazją dla rolników, by nawiązać kontakty, spotkać się z innymi hodowcami i wymienić doświadczeniem.
Podczas imprezy rolnicy mogli też zasięgnąć rady przedstawicieli instytucji wspierających rolnictwo np. Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi czy Agencji Rynku Rolnego.
Mogli też zwiedzić stanowiska blisko 300 producentów sprzętu i maszyn rolniczych, stosujących najnowocześniejsze rozwiązania techniczne oraz wysłuchać wykładów.
W ramach imprezy odbyła się też 1. Ogólnopolska Wystawa Drobiu, w której wzięło udział ponad 20 hodowców. Przywieźli ze sobą stadka m.in. kur leśnych i mięsnych, kaczek, gęsi, przepiórek japońskich czy kur ozdobnych. Wystawa drobiu co roku ma się odbywać w innym Ośrodku Doradztwa Rolniczego, a do Szepietowa wracać co trzy lata.