Wzrost PKB w 2011 r. powinien wynieść 4 proc. - Boni, KPRM
01.10. Warszawa (PAP) - Aby zmniejszyć deficyt należy przede wszystkim zwiększyć dochody budżetu, głównie poprzez rozszerzenie bazy podatkowej, konieczna jest też relokacja...
01.10.2010 | aktual.: 01.10.2010 08:23
01.10. Warszawa (PAP) - Aby zmniejszyć deficyt należy przede wszystkim zwiększyć dochody budżetu, głównie poprzez rozszerzenie bazy podatkowej, konieczna jest też relokacja wydatków na potrzeby rozwojowe - uważa Michał Boni, minister w Kancelarii Premiera dodając, że wzrost zatrudnienia o 1 pkt proc. to 3,5 mld więcej wpływów z podatków. Według jego szacunków wzrost gospodarczy w 2011 roku wyniesie 4 proc.
"(Wzrost gospodarczy w 2011 r. - PAP) wyniesie 4 proc. Może ta prognoza jest optymistyczna, ale moim zdaniem gospodarka się rozpędzi. Inwestycje prywatne powoli się zaczynają, co jest najlepsza oznaką wychodzenia z zagrożeń kryzysowych. Wtedy można mówić o różnych źródłach finansowania rozwoju i wtedy możemy wrócić do dyskusji, co jest potrzebne do jego przyspieszenia" - powiedział Boni w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
"Byłbym ostrożny z postulatem mówiącym, że musimy zmniejszyć wydatki w relacji do PKB. Na pewno musimy dokonać relokacji tych wydatków na potrzeby rozwojowe. Oczywiście trzeba zmniejszać deficyt, ale to możemy zrobić zwiększając dochody. To jest możliwe, po pierwsze, gdy będziemy mieli większy wzrost gospodarczy, bo wtedy wpływy są większe, a po drugie, większą bazę podatkowa, czyli więcej pracujących. Z naszych wyliczeń wynika, że wzrost zatrudnienia o 1 pkt proc. to 3,5 mld więcej wpływów z podatków. Cel, jakim jest wzrost wskaźnika zatrudnienia do 70 proc. w 2020 jest całkiem realny. Tym bardziej, że w dłuższej perspektywie przy zmienionych parametrach demograficznych (będzie nas niestety w 2030 od 1,5 do 2 mln mniej) ciągle będzie to ok. 16 mln pracujących, czyli tyle, ile w połowie tego roku, ale biernych zawodowo będzie mniej" - dodał. (PAP)
mak/ ana/