Wzrost polskiego PKB wyniesie 3,0 proc. w 2010, 4,5 proc. w 2011 - Bank Światowy

01.04. Warszawa (PAP) - Dynamika polskiego wzrostu gospodarczego w tym roku wyniesie 3,0 proc., a w przyszłym będzie to 4,5 proc. - wynika z kwietniowej prognozy Banku...

01.04. Warszawa (PAP) - Dynamika polskiego wzrostu gospodarczego w tym roku wyniesie 3,0 proc., a w przyszłym będzie to 4,5 proc. - wynika z kwietniowej prognozy Banku Światowego.

Zgodnie z prognozą, w 2010 r. inflacja HICP ukształtuje się na poziomie 2,1 proc., a w 2011 r. będzie to 2,7 proc. Bank Światowy przewiduje, że deficyt obrotów bieżących w tym roku będzie na poziomie 2,4 proc. PKB, w przyszłym wzrośnie do 2,6 proc. PKB.

"Region UE-10 w latach 2010 i 2011 powróci do wzrostu gospodarczego, jednak tempo wzrostu będzie słabsze niż przed kryzysem. Tempo ożywienia będzie różne, odzwierciedlając zróżnicowane warunki wyjściowe, szoki zewnętrze i działania władz. Polska, Słowacja, Litwa, Rumunia i Czechy będą liderami, podczas gdy Łotwa będzie odstawać" - napisano w raporcie poświęconym 10 nowym członkom UE.

"Polska powinna kontynuować proces konwergencji gospodarczej do poziomów UE mniej więcej w tym samym tempie co przed kryzysem" - dodano.

W ocenie autorów prognozy, większość państw regionu wróci do potencjalnych poziomów wzrostu gospodarczego w latach 2013-2014.

Główne czynniki ryzyka dla prognozy dla całego regionu są głównie natury zewnętrznej.

"Szybkie ożywienie globalne, powrót zaufania na rynki finansowe, odwrócenie cyklu zapasów, niskie stopy procentowe i lepsze wykorzystanie funduszy z UE mogą wesprzeć silniejszy od oczekiwanego napływ kapitału, lepsze obroty handlowe i silniejszy popyt prywatny" - napisano.

"Są też znaczne ryzyka, że prognoza jest przeszacowana. Po pierwsze, jest to słabe ożywienie w Europie, gdyż eksport, produkcja, dostępność kredytu i rynek pracy w państwach UE-10 zależą przede wszystkim od solidnego ożywienia gospodarczego w państwach UE-15" - dodano.

Inne czynniki ryzyka dla prognozy wymieniane w raporcie to przedwczesne wycofanie się z programów pomocowych w państwach rozwiniętych, pogorszenie sytuacji fiskalnej, które niekorzystnie wpłynie na nastroje rynków finansowych, a także fakt, że zła sytuacja gospodarcza może zmniejszyć poparcie społeczne dla reform.

W ocenie BŚ państwa regionu nie są narażone na znaczący wzrost inflacji.

"Choć ceny surowców wzrosły, inflacja powinna pozostać na niskich poziomach, z powodu dużej luki popytowej" - napisano. (PAP)

fdu/ ana/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia