Wzrostów ciąg dalszy?

Wtorkowe gigantyczne zwyżki wartości indeksów na Wall Street oraz równie udana sesja w Azji, zapowiadały kontynuację wzrostów rozpoczętych w tym tygodniu.

Wzrostów ciąg dalszy?
Źródło zdjęć: © WP.PL

30.10.2008 08:04

Wartość grudniowych kontraktów na otwarciu wyniosła 1 694 pkt (+3%). Od samego początku handlu to strona popytowa dyktowała warunki, z łatwością pokonując kolejne poziomy. FW20Z08 stopniowo zyskiwały na wartości, a strona podażowa praktycznie nie istniała. Ostatecznie kontrakty serii grudniowe zakończyły handel na dziennym maksimum tj. 1 778 pkt (+8,15%). Podczas środowej sesji na szczególną uwagę zasługuje LOP, która zdecydowanie zmalała i na zamknięciu wyniosła ok. 56,5 tys sztuk. Środa na giełdach w USA przyniosła delikatną korektę (DJIA -0,85%; S&P500 -1,11%), natomiast na tokijskim parkiecie nadal panuje euforia. Przebieg dzisiejszej sesji będzie zależał w dużej mierze od tego na ile rynki zdyskontowały już informację o obniżce stóp procentowych przez FED (-50 pkt bazowych). Ostatnie cztery sesje należy najprawdopodobniej odebrać w kategorii dynamicznej, ale krótkotrwałej korekty. Po wczorajszej sesji na wykresie kontraktów terminowych ukształtowała się biała świeca, nie posiadająca górnego cienia, co
dodatkowo zwiększa pozytywną wymowę sesji.

Wzrostowa korekta ma się dobrze i jak na razie brak jest jednoznacznych oznak, aby to się zmieniło. Strona kupująca doprowadziła do otwarcia z drugą luką hossy, które aktualnie stanowią wsparcia dla poczynań popytu. Pierwszym zagrożeniem dla kupujących będzie przełamanie połowy wczorajszego korpusu, stanowiącego wsparcie, znajdującego się na 1 736 pkt. Kolejne wsparcie to wczorajsza luka znajdująca się w przedziale 1 660 – 1 683 pkt. Z drugiej strony, popyt powoli zbliża kursy do niezamkniętej (w cenach zamknięcia) luki bessy z 22.10 znajdującej się w rejonie 1 791 – 1 827 pkt. Można przypuszczać, że strona podaży będzie bardziej aktywna w tym rejonie. Istotną strefą oporu będzie przedział 1 874 – 1 880 pkt, gdzie zlokalizowana jest połowa wysokiego czarnego korpusu z 17.10 oraz 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego ostatniej fali spadkowej zapoczątkowanej na 2 500 pkt. Test tego oporu wydaje się być kluczowy dla dalszego rozwoju sytuacji. Oscylatory trendu powoli zmieniają swoje pro spadkowe wskazania. MACD
zbliżył się do swojej średniej i jest już o krok od wygenerowania sygnału kupna. ADX zaczął opadać, informując o wytracaniu impetu przez falę spadkową. Wskaźnik ten powinien dalej opadać, co najczęściej wiąże się z wygasaniem wahań kursów. Bardzo negatywnym sygnałem jest spadek LOP. Przez ostatnie dwie sesje LOP spadała, sugerując ucieczkę graczy z rynku. Takie wzrosty należą do jednych z najmniej wiarygodnych, co dodatkowo potwierdzone jest przez luki. Na wykresie są już luki: startowa i kontynuacji, brakuje jeszcze luki wyczerpania, która zakończy wzrosty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)