Za nami kolejne dane dobre dla dolara (w średnim terminie)

Po tym, jak FED dał do zrozumienia, że będzie pomału zmieniał retorykę (wczoraj podczas konferencji prasowej Janet Yellen zasygnalizowała, że pierwsza podwyżka stóp procentowych mogłaby mieć miejsce już na wiosnę), dzisiaj napłynęły dobre dane makroekonomiczne, które potwierdzałyby koncepcję, że gospodarka z czasem będzie potrzebowała coraz mniej stymulantów.

Za nami kolejne dane dobre dla dolara (w średnim terminie)
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

20.03.2014 16:54

Po pierwsze cotygodniowe dane nt. bezrobocia, które poznaliśmy o godz. 14:30 wskazały na nieznaczny wzrost do 320 tys. etatów po wyraźnym spadku do 315 tys. w ubiegłym tygodniu i spodziewanych przez rynek 325 tys. Po drugie, opublikowane o godz. 15:00 dane nt. sprzedaży domów na rynku wtórnym w lutym okazały się być zgodne z szacunkami na poziomie 4,60 mln (nie było, zatem negatywnej „zimowej” niespodzianki). Po trzecie opublikowane o tej samej porze dane nt. wskaźników wyprzedzających w gospodarce wskazały na wzrost o 0,5 proc. m/m w lutym, wobec szacunków na poziomie 0,2 proc. m/m (chociaż dane za styczeń zostały zrewidowane w dół do 0,1 proc. m/m z 0,3 proc. m/m). I wreszcie po czwarte, regionalny indeks aktywności z Filadelfii wzrósł w marcu do 9,0 pkt. wobec spodziewanych 3,8 pkt., a względem -6,3 pkt. w lutym.

Dolar zyskiwał na wartości jednak jeszcze przed południem. Potem weszliśmy już w konsolidację, z której za bardzo nie wybiliśmy się nawet po publikacji wspomnianych danych. To może sugerować, że najbliższe godziny przyniosą próby wykształcenia się ruchu powrotnego. Zwłaszcza, że na BOSSA USD dotarliśmy w okolice ważnego oporu na 68,50 pkt., a na EUR/USD analogicznym poziomem jest rejon 1,3745-60. Potencjalna korekta nie musi być jednak głęboka. Ostatnio zbyt popularna była teza zakładająca rychłe przekroczenie przez EUR/USD okolic 1,40 (na co znajdowano wiele „mocnych argumentów”), stąd też część uczestników rynku raczej została z „trefnymi pozycjami”. Po drugie niepewność związana z sankcjami na Rosję i ich wpływem na gospodarkę europejską, będzie w średnim terminie ciągnąć euro w dół. Zwłaszcza, że już w poniedziałek poznamy wstępne szacunki marcowych indeksów PMI.
W dziennym ujęciu ważne wsparcia dla EUR/USD to 1,3745-60; 1,3700-1,3715; 1,3680; 1,3650. Opory to rejon 1,3775; 1,3810-30; 1,3840-45, oraz 1,3855 i 1,3875-92.
Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
eurozłotyfrank
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)