Istny najazd. Górale mówią, kto przyjechał do Zakopanego

Miniony długi weekend był prawdziwym szczytem sezonu turystycznego w Tatrach. Hotele i kwatery były wypełnione turystami, a popularnymi górskimi szlakami wędrowały tłumy - ocenił Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

T?oczny weekend w Tatrach
Fot. Pawel Murzyn/East News,  Zakopane, 08.07.2023. Sezon letni w Zakopanem. N/z turysci pod Gubalowka.
Pawel MurzynW długi weekend Zakopane gościło prawdziwe tłumy turystów
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Murzyn

Zakopane to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych. Od początku sierpnia pogoda nie dopisywała turystom. W długi weekend jednak prognozy się polepszyły i wczasowicze wyruszyli do stolicy polskich Tatr.

Według relacji hotelarzy podczas długiego weekendu zdecydowanie dominowali turyści krajowi, a jeżeli chodzi o turystów zagranicznych, to również w zdecydowanej większości byli Polacy zamieszkujący Wyspy Brytyjskie lub Niemcy, którzy święto postanowili spędzić właśnie w Tatrach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Inflacja jednocyfrowa jeszcze w tym roku. Członek RPP: martwi nas inny odczyt

Kulminacja turystyczna w Zakopanem

Według relacji Karola Wagnera, rezerwacje dokonywane były nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Wielu gości również przełożyło wyjazd na długi weekend ze względu na wcześniejszą deszczową pogodę. W efekcie nastąpiła kumulacja turystyczna pod Tatrami.

Zajęte były zarówno hotele o wysokim i niższym standardzie, jak i popularne kwatery prywatne, nawet w dalszej odległości od Zakopanego.

"Paragony grozy" nie odstraszyły turystów

Choć wielu turystów narzekało na "paragony grozy" i wzrost cen, to turystów podczas długiego weekendu w Zakopanem nie brakowało. Wczasowicze chętnie korzystali z basenów termalnych oraz szlaków turystycznych. Największą popularnością cieszyło się tradycyjnie Morskie Oko.

Ruch na szlaku na Giewont był tak duży, że przed kopułą szczytową tworzyły się kolejki czekających do wejścia na szczyt. Oblegane były również doliny Kościeliska i Chochołowska, a mniejszym zainteresowaniem cieszyły się inne doliny: Strążyska, Białego i Olczyska.

- Goście najchętniej wędrowali do wysokości tatrzańskich schronisk, ale oblężenie przeżywała też kolejka linowa na Kasprowy Wierch. Na popularnych Krupówkach przez cały weekend było bardzo gwarno, a tamtejsze restauracje nie mogły narzekać na brak klientów - ocenił Wagner.

Zakopane w tym roku jest oblegane nie tylko przez polskich turystów, ale również gości z krajów arabskich: Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej. Również chętnie przyjeżdżają Skandynawowie, Litwini, Węgrzy Słowacy oraz Czesi, którzy wcześniej nie odwiedzali Podhala.

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków