Zamówił AGD na ministrę Tuska. Grozi mu więzienie

46-latek z Kielc zamówił na koszt posłanki i szefowej resortu ds. polityki senioralnej Marzeny Okły-Drewnowicz sprzęt AGD o wartości niemal 10 tys. zł - podaje świętokrzyska policja. Jako adres dostawy podał jej biuro poselskie w Skarżysku-Kamiennej.

Marzena Okła-Drewnowicz jest posłanką KO i szefową resortu polityki senioralnej
Marzena Okła-Drewnowicz jest posłanką KO i szefową resortu polityki senioralnej
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
oprac. KRWL

16.01.2024 | aktual.: 16.01.2024 15:49

O sprawie poinformował podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej. Oprócz sprzętu AGD, 46-latek zamówił też jedzenie o wartości przekraczającej 400 złotych, również wykorzystując dane szefowej resortu ds. polityki senioralnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szczera rozmowa z restauratorem. Zdradza ile zarabia - Jakub Tepper - Biznes Klasa #13

Zamówiony towar miał opcję płatności przy odbiorze, jednak płatność nie została zrealizowana, ponieważ Okla-Drewnowicz odmówiła przyjęcia zamówień. Informacje o tym incydencie dotarły do policji 8 stycznia. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej, którzy na co dzień zwalczają przestępczość gospodarczą. W ich działaniach wsparcie zapewnili policjanci z pionu kryminalnego Komendy Wojewódzkiej.

46-latek usłyszał zarzuty

W piątkowe popołudnie doszło do zatrzymania 46-letniego kielczanina. Mężczyzna został przewieziony do jednostki policji w Skarżysku-Kamiennej. - W rozmowie z policjantami przyznał, że to właśnie on składał zamówienia do biura poselskiego – podkreślił podkomisarz Gwóźdź.

Następnego dnia, w sobotę, podejrzany został doprowadzony do prokuratury w Skarżysku-Kamiennej. Tam usłyszał zarzut usiłowania wyrządzenia szkody majątkowej posłance Marzenie Okle-Drewnowicz poprzez wykorzystanie jej danych osobowych. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środków zapobiegawczych, takich jak policyjny dozór i poręczenie majątkowe.

Teraz sprawą zajmie się sąd. W przypadku udowodnienia winy mężczyźnie grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (73)