Zapłacimy więcej za wodę. Rząd chce, by ceny były centralnie regulowane

30 złotych rocznie więcej zapłaci za wodę czteroosobowa rodzina. Taki będzie efekt wprowadzenia nowego prawa wodnego. Rząd chce, żeby regulowane ceny wody obowiązywały od początku 2019 r.

Zapłacimy więcej za wodę. Rząd chce, by ceny były centralnie regulowane
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Agata Kalińska

14.05.2017 11:50

Prawo wodne jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych ustaw, nad którymi pracuje rząd Prawa i Sprawiedliwosci. Wersji zmiany prawa było już kilka, a Ministerstwo Środowiska naraziło się przy okazji się żeglarzom, właścicielom marin, producentom napojów i piwoszom, bo nowe przepisy oznaczają wzrost ceny piwa.

Jednocześnie prawo wodne trzeba znowelizować, bo tego wymaga od nas Unia Europejska. Jeśli tego nie zrobimy, UE może zatrzymać nam fundusze na inwestycje w ochronę przeciwpowodziową, czy gospodarkę wodno-kanalizacyjną. Jest się o co bić, bo w grę wchodzi 3,5 mld euro. Prace nad ustawą trwają już od ponad roku, ale dopiero 26 kwietnia kolejna wersja kontrowersyjnej ustawy została skierowana do Sejmu. Nowe prawo ma w pełni wdrażać unijną ramową Dyrektywę Wodną, w tym kontrowersyjny art. 9, mówiący o tzw. zwrocie kosztów usług wodnych.

Rząd chce, by ustawa została uchwalona do lipca br. Ma wejść w życie od początku przyszłego roku. Już teraz wiadomo jednak, że polskie rodziny zapłacą za wodę więcej. Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie” wyliczyła, że po wejściu nowego prawa wodnego w życie trzyosobowa rodzina zapłaci rocznie o 20 zł więcej za wodę i ścieki. - Ja mówiłem o 30 zł rocznie dla czteroosobowej rodziny. Jest to ten sam rząd wielkości, który przewidywaliśmy - powiedział wiceminister środowiska Mariusz Gajda w wywiadzie udzielonym PAP.

Rząd chce także, by ceny wody były regulowane, podobnie jak ceny prądu. - Projekt Prawa wodnego daje możliwość wprowadzenia regulatora cen wody. Chcemy, żeby taryfy za wodę i ścieki zatwierdzały "Wody Polskie" na wzór Urzędu Regulacji Energetyki. Planujemy, aby nowy regulator cenowy zaczął funkcjonować od 1 stycznia 2019 r. - powiedział wiceminister.

Na zorganizowanie "Wód Polskich" rząd zakłada około pół roku. Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie" ma odpowiadać za ochronę przeciwpowodziową i przed suszą, a także za inwestycje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)