Trwa ładowanie...

Zaskakujące słowa premiera. "Mamy polskich twórców inflacji"

- Inflacja to druga wielka broń Putina. Putin zaatakował nie tylko Ukrainę, zaatakował także bezpieczeństwo energetyczne w Europie, bezpieczeństwo żywnościowe, zaatakował inflacją - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że "mamy także polskich twórców inflacji". - To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. - stwierdził szef polskiego rządu.

- Mamy także takich polskich twórców inflacji. To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc.  - powiedział Mateusz Morawiecki - Mamy także takich polskich twórców inflacji. To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. - powiedział Mateusz Morawiecki Źródło: Flickr, fot: Kancelaria Premiera
d17wnqp
d17wnqp

Premier Morawiecki powiedział w poniedziałek na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, że Putin i Kreml "już kilkanaście miesięcy temu rozpoczęli odpowiednie działania po to, aby ceny gazy były wysokie, aby ceny nośników były odpowiednio wysokie, aby zdestabilizować wzrost gospodarczy, ten kruchy wzrost gospodarczy po pandemii Covid-19".

- Musimy sobie dzisiaj zdać sprawę, że jest to druga wielka broń Putina - "putinflacja" - powiedział premier. - Inflacja, poprzez którą chce zniszczyć rozwój gospodarczy i odbudowę gospodarczą po pandemii - podkreślił Morawiecki.

Premier: Niektórzy mają krótką pamięć

Premier zwrócił uwagę, że inflacja pogłębiona przez kryzys energetyczny nie dotyczy wyłącznie Europy. Przywołał słowa prezydenta USA Joe Bidena, który powiedział, że za inflację w USA w 70 proc. odpowiadają wysokie ceny energii. - Z tego warto zdać sobie sprawę - wszyscy przedsiębiorcy to wiedzą, warto, aby polscy politycy zrozumieli zakres tej wielkiej inflacji, która została tutaj zainstalowana przez Putina - wskazał.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Silna i zamożna Polska według Kaczyńskiego? "Nie pod rządami PiS"

Szef polskiego rządu dodał jednak, że mamy coś "specyficznego dla Polski związanego z inflacją".

- Otóż mamy także takich polskich twórców inflacji. To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. To są twórcy inflacji. Oni proponują taki scenariusz, z jakim mieliśmy do czynienia w Turcji. Niektórzy mają krótką pamięć, ale przypomnijmy sobie. Rok, dwa lata temu Turcja to inflacja na poziomie 12-15 proc. Brzmi znajomo? Dziś w Turcji inflację mamy na poziomie 60 proc. A więc ci, którzy proponują takie recepty, chcą doprowadzić do hiperinflacji" - powiedział.

Dodał, że "ci sami poprzez swoje recepty także chcą doprowadzić do wielkiego deficytu budżetowego, który byłby niebezpieczny w tym czasie".

d17wnqp

- Będziemy prowadzili konsekwentne działania w kierunku konsolidacji finansów publicznych. Nie zgadzamy się z deficytem takim, jaki wtedy - w czasach naszych poprzedników - oscylował wokół 7 a nawet 8 proc. Deficyt sektora finansów publicznych. Było to bardzo niebezpieczne zjawisko - stwierdził Morawiecki.

Jak ocenił, rząd PiS "doprowadził do konsolidacji finansów publicznych" poprzez "uszczelnienie systemu finansów publicznych". - W zeszłym roku, po pandemii, było to jedynie 1,8 proc. deficytu finansów publicznych. W tym roku będzie to deficyt większy, na poziomie ok. 4 proc., ale w aktualizacji programu konwergencji dla Komisji Europejskiej pokażemy solidną ścieżkę redukcji tego deficytu po to, aby uzmysłowić wszystkim, jak wielką wartością jest równowaga makroekonomiczna - powiedział premier.

Inflacja przyspiesza

Inflacja rośnie od wielu miesięcy, a w marcu sięgnęła już 11 proc. We ubiegłym tygodniu Narodowy Bank Polski opublikował kolejne dane, które pozwalają lepiej zrozumieć przyczyny ogromnych podwyżek, jakich jesteśmy świadkami. Jak się okazuje, coraz większe, negatywne znaczenie dla inflacji mają ceny żywności i energii.

Głównym motorem napędowym inflacji w Polsce i na całym świecie są drożejące surowce. Wzrost cen ropy na giełdach sprawił, że w porównaniu z marcem 2021 roku tankowanie jest dla portfeli dużo większym obciążeniem. Ceny paliw w rok podskoczyły o 33 proc. Energia w tym samym czasie zdrożała o 24 proc.

Szybko w górę idą też ceny żywności. Co więcej, podwyżki przyspieszają. W lutym były na poziomie 7,6 proc. w skali roku, a teraz przekroczyły 9 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d17wnqp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17wnqp