Zatrzymali ponad 9 tys. butelek wina. Oto co wzbudziło ich wątpliwości

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Poznaniu nie pozwoliła, aby do Polski wjechało ponad 9,5 tys. butelek wina białego i czerwonego. Alkohol pochodził z Mołdawii. Tym razem służby dopatrzyły się błędów na butelkach.

Polskie służby zatrzymały wino z Mołdawii
Polskie służby zatrzymały wino z Mołdawii
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

02.09.2024 16:20

"Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - czytamy w najnowszym wpisie, który Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych opublikował na oficjalnej stronie na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wino źle oznakowane. Zatrzymali ponad 9 tys. butelek

W komunikacie czytamy, że oddział IJHARS w Poznaniu "wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii 9 576 butelek wina czerwonego i białego importowanego z Mołdawii".

Powodem zatrzymania transportu było "nieprawidłowe oznakowanie" alkoholu.

Skąd pochodzą produkty zatrzymywane przez IJHARS?

W kontekście ostatniego zatrzymania warto zwrócić uwagę, że produkty z Mołdawii dość rzadko budzą wątpliwości służb. Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. inspekcja wydała 167 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu, z czego 124 dotyczyły Ukrainy.

Drugie miejsce w tym niechlubnym rankingu zajęła Wielka Brytania (14 zakazów), a trzecie - Serbia (10 zakazów). W pierwszym półroczu 2024 r. IJHARS wydała tylko dwie decyzje dotyczące produktów z Mołdawii.

- Najczęściej stwierdzane przez inspektorów IJHARS nieprawidłowości to niezgodności w zakresie znakowania np. bezprawne użycie deklaracji "bez GMO", całkowity brak oznakowania w języku polskim, błędy w zakresie wartości odżywczej - przekazał redakcji WP Finanse dr Tomasz Białas, dyrektor Biura Strategii i Kontroli Wewnętrznej w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Drugą najczęstszą przyczyną wydawania zakazów było stwierdzenie obecności szkodników, a także widoczne oznaki zepsucia. Takie przypadki są też notowane w drugiej połowie 2024 r. - niespełna tydzień temu służby zatrzymały ponad 20 ton mrożonych malin z Ukrainy z powodu "obecności pleśni oraz nietypowej dl owoców maliny barwy".

Źródło artykułu:WP Finanse
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także