ZBP: za rok możliwe podwyżki cen mieszkań

Ceny mieszkań stabilizują się, a Polacy chętniej biorą kredyty mieszkaniowe - to główne wnioski z raportu opublikowanego w piątek przez Związek Banków Polskich. Zdaniem autorów badania, jeżeli nie przybędzie inwestycji mieszkaniowych, to ceny po kilku miesiącach spadków znów mogą pójść w górę.

ZBP: za rok możliwe podwyżki cen mieszkań
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

27.11.2009 | aktual.: 27.11.2009 15:30

"Ogólnopolski raport o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości" został opracowany przez ZBP na podstawie danych z systemów Analiz i Monitorowania Rynku Nieruchomości (AMRON) i Analiz Rynku Finansowania Nieruchomości (SARFiN) i informacji publikowanych przez GUS, Agencję Nieruchomości Rolnych i Bank Gospodarstwa Krajowego.

Jak zauważyli autorzy raportu, spadek cen mieszkań powoli wyhamowuje. Spadają jeszcze nieznacznie ceny w Warszawie, Krakowie i Łodzi; w Katowicach i Białymstoku utrzymują się, natomiast we Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu rosną. Autorzy uważają, że nie ma podstaw do gwałtownych zmian cen, ponieważ liczba oddanych do użytku w tym roku mieszkań nie różni się zbytnio od przekazanych do użytkowania w zeszłym. Niepokojącym sygnałem może być za to zmniejszenie liczby nowych inwestycji.

Jesteś zainteresowany kredytem hipotecznym?
Już teraz możesz u nas porównać ofertę 25 banków. Określasz wartość mieszkania, kwotę kredytu, walutę oraz okres kredytowania a w kilka sekund otrzymujesz czytelną i dokładną analizę, z informacją o najtańszej ofercie! Finansomat.wp.pl - sprawdź! »

- Od trzech kwartałów więcej mieszkań się sprzedaje niż dochodzi nowych. To może doprowadzić do tego, że jeżeli nie pojawią się nowo uruchamiane, w tej chwili zamrożone inwestycje deweloperskie, to na przełomie roku 2010 i 2011 możemy powrócić do wzrostu cen - powiedział wiceprezes Zarządu Centrum Prawa Bankowego i Informacji, odpowiedzialny za rozwój systemu AMRON Jacek Furga. Dodał, że te podwyżki nie powinny osiągnąć takich rozmiarów, jak w latach 2006-2007.

Jak zauważyli autorzy raportu, w pierwszym półroczu br. akcja kredytowa zmniejszyła się o 43 proc. w porównaniu do 2008 r. Obecnie można zauważyć odwrócenie tej tendencji. W trzecim kwartale wartość kredytów osiągnęła 11 mld zł, podobnie jak pod koniec 2008 r.

Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz szacuje, że w obecnej sytuacji gospodarczej najbardziej prawdopodobne jest, że banki będą udzielać między 200 tys. a 230 tys. kredytów rocznie. - W przyszłym roku prawdopodobnie zostanie podpisanych około 215 tys. kredytów na łączną sumę ok. 45-48 mld zł - czyli osiągniemy poziom z 2006 r. - powiedział.

Jak wynika z raportu, Polacy najchętniej zaciągają kredyty w rodzimej walucie - kredyty w złotówkach stanowią 76,9 proc. wszystkich podpisywanych umów. Rośnie liczba kredytów w euro. Przerosła nawet najpopularniejsze w ostatnich latach zobowiązania we frankach szwajcarskich. W trzecim kwartale br. kredyty w euro stanowiły 11,45 proc. wszystkich udzielonych pożyczek mieszkaniowych, a w szwajcarskiej walucie - 11,3 proc.

Średnia wartość kredytu na zakup nieruchomości w III kwartale br. wynosiła 209 tys. zł, a w obcej walucie - 350 tys. zł. Polacy biorą kredyt średnio na 30 lat. W Polsce jest 1,356 mln kredytów mieszkaniowych na wartość 209,5 mld zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)