Zbudowali autostradę na odpadach z elektrociepłowni

Jest afera na budowie komunikacyjnego węzła Sośnica - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna". Policjanci sprawdzają, czy do układania nasypów pod drogę użyto niebezpiecznych odpadów ze śląskich elektrociepłowni.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Węzeł w Sośnicy miał być gotowy w lipcu. Jednym z powodów opóźnień jest wspomniane śledztwo, które od wiosny prowadzą policjanci z pionu przestępczości gospodarczej śląskiej policji pod nadzorem prokuratury. Śledczy podejrzewają, że choć mechanizm przekrętu polegał na prymitywnym oszustwie, przynosił wielomilionowe zyski.

Najpierw firma odbierała z hałd przy śląskich elektrociepłowniach tzw. UPS, czyli uboczne produkty spalania, a następnie, bez wymaganej przeróbki, wysypywała je wprost na nasypy autostradowe. W efekcie podbudowa drogi nie dość, że będzie słaba, to dodatkowo jeszcze niebezpieczna dla środowiska.

Śląska policja, która prowadzi dochodzenie w sprawie nieprawidłowości u jednego z podwykonawców budowy węzła autostradowego Sośnica koło Gliwic, planuje przeprowadzenie ekspertyz materiałów zastosowanych w konstrukcji tamtejszych dróg.

Jak poinformował PAP rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska, dochodzenie podjęto po informacjach na temat jednego z podwykonawców inwestycji - firmy zajmującej się pozyskiwaniem odpadów z elektrowni i elektrociepłowni oraz ich przetwarzaniem na produkty używane w budownictwie drogowym.

- Policjanci dowiedzieli się o możliwych nieprawidłowościach związanych z poświadczaniem nieprawdy w dokumentach związanych z zakresem prowadzonych przez nią prac i sprzedawanego materiału - powiedział PAP Gąska. Jak dodał, w sprawie zabezpieczono dotąd dokumentację firmy; trwają też przesłuchania świadków - łącznie ok. tysiąca osób.

- Trwają przymiarki i uzgodnienia z prokuraturą o ewentualnym pobraniu próbek z niektórych miejsc, które są wskazywane podczas przesłuchań, i poddaniu tych próbek analizie przez powołanych w postępowaniu biegłych. Na razie nie jest m.in. pewne czy użycie nieprzetworzonego materiału będzie zagrożeniem - zaznaczył rzecznik. Zagrożenie może potencjalnie dotyczyć dwóch kwestii - szkodliwości nieprzetworzonych odpadów dla środowiska i braku odpowiednich parametrów wytrzymałościowych. Śledczy chcą przeprowadzić niezależne od inwestora ekspertyzy i ustalić m.in. czy pominięcie przetworzenia pyłów może skutkować pękaniem i niestabilnością podbudowy dróg węzła.

Według policjantów, proces technologiczny przetwarzania odpadów mających m.in. właściwości wiążące nie jest skomplikowany - polega przede wszystkim na sezonowaniu pyłów przy dopuszczeniu do nich wilgoci i wymieszaniu z innymi materiałami, głównie piaskiem.

Węzeł "Sośnica" to największy węzeł autostradowy w kraju iw naszym regionie Europy. Przecinają się tam dwie autostrady - istniejąca A4 oraz będąca w woj. śląskim w trakcie budowy A1, a także ruchliwa droga krajowa nr 44, łącząca m.in. Gliwice z Mikołowem i Tychami.

Nowy węzeł "Sośnica" - wraz z gotowym 15-kilometrowym odcinkiem autostrady A1 w kierunku miejscowości Bełk w pobliżu Rybnika - otwarto w grudniu ub. roku. Na węźle dobiegają końca prace wykończeniowe, według drogowców to tylko roboty "kosmetyczne", np. zabezpieczanie obsuwisk na skarpach i nasadzenia roślinności.

Jak podkreślił Gąska, policjanci w toku dochodzenia nie wykonywali na budowie węzła jakichkolwiek czynności. Sprawa nie mogła więc przyczynić się - jak napisał "DGP" - do opóźnienia w oddaniu inwestycji.

Przebudowa węzła "Sośnica", wcześniej łączącego tylko A4 z drogą nr 44, rozpoczęła się w połowie 2008 r. i kosztowała ponad 850 mln zł. Kontrakt z głównym wykonawcą - firmą J&P Avax objął m.in. budowę 16 obiektów inżynierskich, 17 łącznic, pięciu dróg dojazdowych, 15 dróg serwisowych oraz 6 jezdni zbiorczo-rozprowadzających - o łącznej długości 33 km.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje