Zdobądź pracę marzeń. Znany producent prezerwatyw szuka recenzentów hoteli

Nie będzie to idealny etat na całe życie, ale warto spróbować tak popracować nawet i przez niecały tydzień. Producent prezerwatyw szuka osób do recenzowania najlepszych „pod względem miłosnych przygód” hoteli na świecie. Wystarczy wypełnić „test kompatybilności w łóżku” i liczyć, że zostaniemy wybrani do testowania.

seks dwojga
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Krzysztof Janoś

Jeśli chcesz zostać ekspertem intymności i sprawdzać najatrakcyjniejsze „pod względem miłosnych przygód” adresy na globie, powinieneś zainteresować się ogłoszeniem tej firmy. Unimil - producent prezerwatyw Skyn - ogłosił, że poszukuje ludzi do tej niezwykłej pracy.

Firma nie chce jednak tej rekrutacji przeprowadzić przy wykorzystaniu standardowych metod. Na nic więc wysłanie CV do producenta prezerwatyw. Trzeba wraz ze swoim partnerem odpowiedzieć na 15 pytań.

Nie zajmie to zbyt wiele czasu, a jak zapewniają spece z Unimila, pozwoli odkryć łóżkową kompatybilność. Szczęście wydaje się być tym bliżej, że sam sprawdzian nie jest niespecjalnie skomplikowany. Wystarczy jedynie wybrać którąś z dwóch opcji, a potem rzecz całą kliknięciem przesłać do wypełnienia żonie, mężowi, partnerowi, partnerce.

Młodzi od pracy oczekują czegoś innego, niż ich rodzice

Dopiero potem, jak zastrzega firma, będzie możliwa rejestracja w programie ambasadorów. Od tego momentu trzeba już tylko zaciskać kciuki i liczyć na to, że to akurat nas wybiorą i będziemy współautorami swoistego przewodnika intymności.

Na jakie pytania będziemy musieli odpowiedzieć? Test zaczyna się od bardzo ogólnego: ”Idealny seks...Gdzie? Jak?” Potem na ekranie wybieramy jedną z dwóch propozycji. Stół czy fotel, otwarte okna czy zasłony, szorstki dywan czy prześcieradło, basen hotelowy czy wanna.

Warto spróbować, bo po zaznaczeniu bardziej odważnych opcji, może się nawet okazać, że system nazwie nas namiętnym kochankiem. Rekrutacja, będąca elementem kampanii reklamowej, ma potrwać do końca sierpnia.

Choć oferta brzmi całkiem atrakcyjnie, daleko jej do kampanii reklamowej brytyjskiej agencji turystyczna Busabout, o której pisaliśmy w WP.Na początku roku firma ta szukała dwóch uzależnionych od podróżowania osób do prowadzenia vloga. Zlecenie dotyczyło pracy przez pięć miesięcy.

Do obowiązków osób zatrudnionych na stanowiskach ambasadora marki i producenta wideo należało dzielenie się wrażeniami z podróży po Europie. Firma pokryła koszty podróży: zakwaterowania, transportu i żywności. Po zakończeniu projektu we wrześniu zwycięscy rekrutacji otrzymają też wynagrodzenie.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord