13.05. Warszawa (PAP) - Zelmer podtrzymuje plan wzrostu przychodów grupy w 2010 roku o 10 proc. i ocenia, że jest to konserwatywne założenie. Spółka rozpoczyna proces sprzedaży nieruchomości w Rzeszowie i ocenia, że do sprzedaży dojdzie w 2011roku.
"O przychodach grupy na ten rok decydować będą ostatnie kwartały. Podtrzymujemy nasze szacunki, że przychody wzrosną o 10 proc., jest to ostrożne podejście w świetle wyników za pierwszy kwartał" - powiedział dziennikarzom po czwartkowej konferencji prezes Zelmera Janusz Płocica.
W pierwszym kwartale grupa Zelmera osiągnęła 141,3 mln zł przychodów, 12,4 mln zł EBIT oraz 14,5 mln zł zysku netto. Przychody wzrosły rok do roku o 28 proc., a EBIT spadł o 18 proc. W pierwszym kwartale ubiegłego roku Zelmer miał 3,8 mln zł straty na poziomie netto.
"Jeśli chodzi o tegoroczny zysk netto, to spodziewamy się znacznego przekroczenia wyniku za 2009 rok. Przed nami jednak słabe miesiące" - powiedział Płocica.
W 2009 roku grupa Zelmera miała 15,4 mln zł jednostkowego zysku netto. Zysk netto grupy, przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł w 2009 roku 11,6 mln zł.
Zelmer ocenia, że do wzrostu przychodów przyczynił się znaczny wzrost sprzedaży na rynku rosyjskim oraz na Ukrainie.
W pierwszym kwartale 2010 roku sprzedaż w Rosji wyniosła 25,4 mln zł i była wyższa o 391 proc. od sprzedaży rok wcześniej (6,5 mln zł). Natomiast sprzedaż na Ukrainie wzrosła rok do roku o 336 proc., do 7,4 mln zł, z 2,2 mln zł.
"W kolejnych kwartałach trudno będzie nam utrzymać tak wysoką dynamikę, ze względu na efekt bazy. W ostatnim kwartale 2009 roku przychody z tych rynków były już znaczące" - powiedział Płocica.
"Zakładamy wzrost sprzedaży na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej o 50 proc. w ostatnim kwartale tego roku, a w sumie, w całym roku, podwojenie przychodów na tych rynkach" - dodał.
Spółka ocenia, że wzrost przychodów to efekt wsparcia marketingowego. Kampania marketingowa w Polsce w pierwszym kwartale tego roku wyniosła 1,4 mln zł, a w Rosji i na Ukrainie łącznie 1,3 mln zł.
Zelmer podtrzymuje swoje założenia, że w 2010 roku rynek małego sprzętu AGD nie wzrośnie. Spółka szacuje, że w ciągu pierwszego kwartału tego roku rynek ten spadł o około 4 proc.
"Oczekujemy znaczącej poprawy popytu w drugiej połowie roku i wzrostu rynku o 3-4 proc. W założeniach na 2010 rok szacowaliśmy, że rynek małego AGD zamknie się w okolicach zera, obecnie podtrzymujemy te założenia" - powiedział na konferencji Grzegorz Darłak, członek zarządu Zelmera i dyrektor sprzedaży.
Spółka poinformowała, że rozpoczyna proces sprzedaży nieruchomości w Rzeszowie. Zelmer chce do lipca 2011 roku wybudować nową fabrykę, inwestycja o wartości około 45 mln zł powstanie w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Euro-Park Mielec, kilka kilometrów od Rzeszowa.
"Będziemy opuszczać dotychczasową lokalizację w centrum Rzeszowa. Przystępujemy do sprzedaży dużej części tych aktywów. Myślimy, że sprzedaż nastąpi w przyszłym roku" - powiedział Płocica.
Magdalena Bartoś, członek zarządu i dyrektor finansowy spółki poinformowała, że wartość nieruchomości w Rzeszowie to wartość księgowa - około 52 mln zł - pomniejszona o odpis aktualizacyjny w wysokości 14,3 mln zł, jaki został dokonany w sprawozdaniu za 2009 rok.
"Nasze oczekiwania co do ceny to nie mniej niż aktualna wartość" - powiedział Płocica.
Zelmer informował wcześniej, że produkcja w nowej fabryce ruszy w lipcu 2011 roku. Zdaniem prezesa spółki, pełny rozruch zakładu nastąpi w drugiej połowie 2011 roku.
Spółka nie będzie ponosić kosztów budowy fabryki pod Rzeszowem.
"Finalizujemy rozmowy z deweloperem, który wybuduje fabrykę, a my, na zasadzie wieloletniej umowy, będziemy ją dzierżawić. Szacujemy, że finalizacja umowy z deweloperem nastąpi w ciągu kilku miesięcy" - powiedział Płocica. (PAP)
pam/ jtt/
