Zestawienie wypowiedzi członków RPP od ostatniego posiedzenia

Wypowiedzi członków Rady Polityki
Pieniężnej od ostatniego posiedzenia w maju.

23.06.2008 | aktual.: 24.06.2008 10:15

Poniżej wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej od ostatniego posiedzenia w maju.

DARIUSZ FILAR - 17.6 - PAP

Pokazywane trendy w wypadku obu wskaźników, starej i nowej inflacji bazowej, są identyczne. Różnice w wynikach dotyczą dziesiętnej części punktu procentowego - powiedział PAP Dariusz Filar z Rady Polityki Pieniężnej.

"Niezwykle ważną sprawą jest to, że rozszerzenie o całą energię sprawia, iż wartość wskaźnika jest nieco niższa niż tej tradycyjnej inflacji netto, ale pokazywane trendy są dokładnie takie same" - powiedział PAP Filar.

"Kiedy patrzymy na starą i nową inflację bazową wykreśloną na diagramie, to one biegną właściwie równolegle" - dodał. ====================================================

DARIUSZ FILAR - 17.6 - PAP

Jedna podwyżka stóp w tym roku może okazać się niewystarczająca, gdyby okazało się, że inflacja nie spadnie poniżej górnej granicy przedziału do przełomu 2009-2010 roku, co jest coraz bardziej prawdopodobne - ocenia Dariusz Filar z RPP.

"Jeśli czerwcowa projekcja będzie wskazywała w perspektywie oddziaływania instrumentu, czyli w perspektywie 5-7 kwartałów, a więc przełomu 2009-2010 roku utrwalanie wskaźnika inflacji powyżej celu inflacyjnego, a zwłaszcza powyżej górnej granicy odchyleń od celu, to wtedy RPP nie pozostaje nic innego, jak dalsze działanie zacieśniające poczynając od momentu, w którym Rada pozna oficjalnie projekcję" - powiedział w wywiadzie dla PAP Filar. ====================================================

MIROSŁAW PIETREWICZ - 17.6 - PAP

Według dostępnych do tej pory danych makroekonomicznych, w czerwcu najprawdopodobniej nie będzie potrzeby podwyżki stóp procentowych, ponieważ symptomy wyhamowywania gospodarki są coraz bardziej widoczne - ocenia Mirosław Pietrewicz z RPP.

"Według posiadanej dzisiaj wiedzy, na podstawie dostępnych danych, nie widzę mocnego uzasadnienia do podwyżki stóp procentowych w czerwcu" - powiedział PAP w wywiadzie członek RPP.

Zaznaczył jednak, że trudno mu przesądzać o tym, jak rzeczywiście zachowa się Rada na najbliższym spotkaniu. Rynek ocenia, że jest spora szansa, iż stopy po raz czwarty w tym roku wzrosną.

TEMPO WZROSTU SŁABNIE, PODWYŻKA NIEPOTRZEBNA

Według dostępnych do tej pory danych makroekonomicznych, w czerwcu najprawdopodobniej nie będzie potrzeby podwyżki stóp procentowych, ponieważ symptomy wyhamowywania gospodarki są coraz bardziej widoczne - ocenia Mirosław Pietrewicz z RPP.

"Według posiadanej dzisiaj wiedzy, na podstawie dostępnych danych, nie widzę mocnego uzasadnienia do podwyżki stóp procentowych w czerwcu" - powiedział PAP w wywiadzie członek RPP.

Zaznaczył jednak, że trudno mu przesądzać o tym, jak rzeczywiście zachowa się Rada na najbliższym spotkaniu. Rynek ocenia, że jest spora szansa, że stopy po raz czwarty w tym roku wzrosną.

"Gospodarka wyhamowuje, inwestycje wyhamowują, rosną zapasy. To może świadczyć o tym, że rozpoczął się pewien proces niższego tempa wzrostu, który może prowadzić, w niedalekiej przyszłości, do zmiany znaku między wzrostem potencjału gospodarki, a faktycznym wzrostem PKB. Wygląda na to, że nastąpi to w połowie roku lub w III kwartale tego roku" - powiedział Pietrewicz. ====================================================

ANDRZEJ SŁAWIŃSKI - 17.6 - TVN CNBC

NBP jest obecnie w fazie, w której będzie się starał zaostrzać politykę pieniężną - ocenia Andrzej Sławiński z Rady Polityki Pieniężnej.

"Polski bank centralny jest w fazie, w której będzie się starał zaostrzać politykę pieniężną. Ale jaka będzie sekwencja zdarzeń tego nie wiemy" - powiedział Sławiński w TVN CNBC.

"RPP jest w sytuacji, gdy inflacja jest obecnie na podwyższonym poziomie. Gdyby to się utrzymywało to jest ryzyko, że mogą się utrwalić oczekiwania inflacyjne" - dodał.

Zdaniem Sławińskiego tempo wzrostu płac nadal przekracza bezpieczny poziom.

"Wzrost płac w maju był niższy niż oczekiwania rynkowe. Ale to nie jest dobry punkt odniesienia.(...) Obaw banku centralnego nie budziłoby tempo wzrostu płac na poziomie 7 proc. (tempo wydajności plus cel inflacyjny). Jak widać wciąż mamy wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń" - powiedział Sławiński. HALINA WASILEWSKA-TRENKNER - 17.6. - GAZETA PRAWNA

Podwyżka w czerwcu byłaby uzasadniona, bo zwlekanie z nią trwa dość długo - ocenia Halina Wasilewska-Trenkner z Rady Polityki Pieniężnej.

"Podwyżka w czerwcu byłaby uzasadniona, bo zwlekanie z nią trwa dość długo. Nie może być zbyt długiej przerwy między podwyżkami, antyinflacyjne działania polityki pieniężnej trzeba bowiem stopniowo wzmacniać(...). Co będzie potem zależy od rozwoju sytuacji. Wygląda na to, że przed nami jest co najmniej jedna podwyżka stóp. Luzowanie polityki monetarnej przez najbliższych kilka kwartałów byłoby niezwykle ryzykowne dla gospodarki" - powiedziała Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla "Gazety Prawnej". ====================================================

MARIAN NOGA - 13.6 - PAP

Nie można wykluczyć, że do podwyżki stóp procentowych NBP dojdzie w czerwcu. Nadal poziom stopy referencyjnej na poziomie 6 proc. jest konieczny, by w średnim okresie sprowadzić inflację do celu. Być może również jesień przyniesie kolejną podwyżkę, ale to zależy od danych makro - ocenia Marian Noga z RPP.

"Inflacja majowa wpisuje się w scenariusz, że poziom stopy referencyjnej powinien osiągnąć 6 proc., bo w średnim okresie, ośmiu kwartałów, inflacji do celu sprowadzić inaczej się nie da" - skomentował dane inflacyjne Noga.

"Społeczeństwo straszy się wzrostem cen żywności i ropy naftowej, ale to temat zastępczy, wynikający z tzw. sezonu ogórkowego. Maksymalnie inflacja w sierpniu wzrośnie do 4,9 proc i będzie to efekt bazy. W ubiegłym roku wskaźnik wyniósł 1,5 proc." - dodał. ====================================================

JAN CZEKAJ - 12.6.- TVN CNBC

Członek RPP Jan Czekaj nie wykluczył kolejnej podwyżki stóp ze względu na rosnąca dynamikę płac oraz utrzymujący się szybki wzrost PKB.

"Będziemy obserwowali dane z gospodarki, a one wskazują na wysoka dynamikę PKB i płac, co może stworzyć problemy dla inflacji i być może będzie wymagało decyzji RPP" - powiedział Czekaj w TVN CNBC.

"W każdym razie ja nie wykluczam takiej decyzji" - powiedział.

"Będziemy w czerwcu dodatkowo bogatsi o projekcję inflacyjną i ona wzmocniona bieżącymi danymi przesądzi o decyzji" - dodał. ====================================================

ANDRZEJ SŁAWIŃSKI - 11.6. - THOMSON

Polska gospodarka stopniowo zacznie wyhamowywać, ale nie można wykluczyć dalszych podwyżek z powodu przejściowego wyskoku inflacji oraz utrzymującego się na wysokim poziomie wzrostu płac - uważa Andrzej Sławiński, członek RPP.

"Najprawdopodobniej polityka pieniężna będzie jeszcze przez jakiś czas relatywnie restrykcyjna, co wynika z przejściowo podwyższonego poziomu inflacji" - powiedział w wywiadzie Sławiński.

"Warto jednak mieć na uwadze, że czynnikiem zacieśniającym politykę pieniężną była stopniowa aprecjacja złotego. Nie wyklucza to jednak możliwości zmian poziomu stóp procentowych. Możliwość taką stwarza to, że w dużej mierze aprecjacja złotego wynikała z umacniania się kursu równowagi" - powiedział. ====================================================

STANISŁAW OWSIAK - 11.6- PAP

Ostatnie dane makroekonomiczne oraz sytuacja na rynku paliw mogłyby skłonić Radę Polityki Pieniężnej do kolejnych podwyżek stóp procentowych NBP. Nie jest wykluczone, że podwyżka nastąpi już w czerwcu - ocenia Stanisław Owsiak członek RPP.

"Nie wykluczam tego, że cykl podwyżek jeszcze się nie zakończył, tak jak i tego, że podwyżka może nastąpić w czerwcu. Zobaczymy jakie będą dane makroekonomiczne za maj. Nie należy ich oczywiście przeceniać, ale nie można też ich ignorować" - powiedział w rozmowie z PAP Owsiak.

"Po ostatnich danych, zwłaszcza po danych o PKB w I kwartale tego roku oraz po ostatnich wyskokach ceny ropy, a także w związku z tym, że w maju mógł mieć miejsce ponowny wzrost CPI, prawdopodobieństwo podwyżki stóp jest większe niż miesiąc temu. Nie można więc kategorycznie stwierdzić, że nastąpi zakończenie cyklu zacieśniania polityki monetarnej" - dodał. ====================================================

ANDRZEJ WOJTYNA - 5.6. - PAP

Tym razem powrót do celu inflacyjnego będzie trwał dłużej niż w poprzednich przypadkach - ocenił członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Andrzej Wojtyna.

"W porównaniu z dotychczasowymi szokami, które wynikały głównie z krajowych czynników, to podejrzewam, że będzie to okres dłuższy o parę kwartałów. Ten dłuższy powrót nie znaczy, że akceptujemy wyższą inflację, ale z punktu widzenia sytuacji w gospodarce jest to lepsze rozwiązanie" - powiedział w czwartek PAP Wojtyna.

"Dynamika wzrostu cen żywności ulega już spowolnieniu na świece i u nas. Teraz większym problemem jest kwestia cen energii - raczej tego obawiają się banki centralne" - zaznaczył członek RPP.

"Podnosząc stopy moglibyśmy inflację sprowadzić szybciej do celu, ale kosztem silniejszego spowolnienia tempa wzrostu" - dodał Wojtyna. SŁAWOMIR SKRZYPEK - 5.6. - BLOOMBERG

Polska powinna utrzymać cel inflacyjny, a polityka monetarna jest nakierowana na jego realizację - uważa Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego.

"Nie zamierzam składać takiego wniosku (o zmianę celu inflacyjnego na przyszły rok - PAP)" - powiedział Skrzypek w wywiadzie dla Bloomberga, udzielonym 30 maja.

"RPP jest zdeterminowana, by sprowadzić inflację do celu i zamierza wykorzystać do tego wszystkie dostępne instrumenty" - dodał. ====================================================

HALINA WASILEWSKA-TRENKNER - 2.6 - PAP

Wysokie tempo spożycia indywidualnego zwiększa zagrożenie wzrostem cen, a piątkowe dane GUS nie zmieniają oceny zagrożeń inflacyjnych, zatem konieczne jest dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej - powiedziała PAP członek RPP Halina Wasilewska-Trenkner.

"Opublikowane dzisiaj dane przynoszą zatem sygnały niejednoznaczne, co do przyszłego kształtowania się tempa wzrostu PKB. Jednak dla oceny skali zagrożeń dalszym wzrostem cen istotne znaczenie - moim zdaniem - ma wysokie tempo wzrostu spożycia indywidualnego. Wskazuje ono na wzrost ryzyka utrzymywania się zwiększonej, w porównaniu z poprzednimi kwartałami, presji inflacyjnej. Te dane przemawiają - moim zdaniem - o potrzebie dalszego zacieśniania polityki pieniężnej" - powiedziała.

"Trzeba również podkreślić, że dane o gospodarce w I kwartale potwierdzają często wyrażaną przez analityków i inwestorów ocenę o solidnych podstawach realnych naszej gospodarki. Nie dostrzegam w nich niczego, co mogłoby spowodować pogorszenie kursu walutowego. Należy zatem przypuszczać, że także w nadchodzących miesiącach kurs walutowy będzie ochraniał nasz rynek wewnętrzny przed przenoszeniem w pełni zjawisk inflacyjnych z rynku światowego, czyli przed bardzo szybko wzrastającymi cenami ropy i innych surowców energetycznych oraz rosnącymi cenami surowców rolnych" - powiedziała. ====================================================

STANISŁAW OWSIAK - 30.5 - PAP

Nie można wykluczyć podwyżki stóp w czerwcu. Dane o wzroście PKB w I kwartale mogą być argumentem za podwyżką, ale trzeba także czekać na inne dane makro - ocenia Stanisław Owsiak z RPP.

"Będziemy obserwować dane za cały miesiąc, ale niewątpliwie te dane (o wzroście PKB w I kwartale - PAP) będą jednymi z ważniejszych. Oddziaływują one w kierunku podwyżki. Mogą stanowić argument za podwyżką i nie można wykluczyć jej w czerwcu" - powiedział członek RPP.

"Dla mnie te dane nie są zaskakujące. Spodziewaliśmy, że to będzie wzrost na zbliżonym poziomie. Można spodziewać się zwolnienia tempa wzrostu w kolejnych kwartałach, ale bardzo łagodnego, to będzie dopiero zauważalne w III, IV kwartale roku." (PAP)

map/ osz/

Źródło artykułu:PAP
finansestopyrpp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)