Zginął pod walcem, bo kierowca go nie zauważył
Zginął pracownik kierujący ruchem pojazdów podczas remontu drogi. Do tragedii doszło, gdy mężczyzna przepuszczając ciężarówkę odsunął się do tyłu.
Zginął pracownik kierujący ruchem pojazdów podczas remontu drogi. Do tragedii doszło, gdy mężczyzna przepuszczając ciężarówkę odsunął się do tyłu.
Zdarzenie miało miejsce niedaleko Wielunia w miejscowości Kolonia Raczyn. Doszło do niego koło południa. W trakcie remontu asfaltowej nawierzchni, 36-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego kierował wahadłowym ruchem pojazdów. Gdy mężczyzna przepuszczał samochód ciężarowy, cofnął się na pas, po którym jeździł walec drogowy - informuje tvn24.pl.
44-letni operator walca, mieszkaniec woj. śląskiego, nie widząc swojego kolegi przejechał po nim. Obrażenia były śmiertelne.
Operator walca był trzeźwy. Na miejscu policjanci zabezpieczyli dowody i przesłuchali świadków. Postępowanie prowadzą śledczy z komisariatu policji w Białej - podał tvn24.pl.