Złodziej wracał z łupem wartym pół miliona zł. Wpadł tuż przed granicą
Podczas patrolu straż graniczna w Świecku (Lubuskie) zatrzymała w Niemczech Polaka, który chciał wywieźć do naszego kraju kradzione środki ochrony roślin o wartości 500 tys. zł - informuje rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG por. Paweł Biskupik.
Chciał wywieźć z Niemiec do Polski łup wart 500 tys. zł. Wpadł na granicy
- 26-latek został zatrzymany, a dalsze czynności w tej sprawie prowadzą niemieccy policjanci - dodał rzecznik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ilu jeszcze Ukraińców może przyjąć Polska? Specjalista szacuje liczby
W piątek funkcjonariusze ze Świecka w ramach wspólnego polsko-niemieckiego patrolu prowadzili rutynowe czynności służbowe w rejonie Frankfurtu nad Odrą, po niemieckiej stronie granicy. Do kontroli drogowej wytypowali jadącego do Polski volkswagena na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Po zatrzymaniu okazało się, że samochód kierowany przez 26-letniego Polaka ma założone podrobione numery rejestracyjne.
Funkcjonariusze przystąpili do szczegółowej kontroli pojazdu. - Okazało się, że w części ładunkowej volkswagena była znaczna ilość środków ochrony roślin pochodzących z kradzieży na terytorium Niemiec. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie przewożonego towaru - powiedział Biskupik.
