Trwa ładowanie...
d156rdr
16-09-2015 18:05

Złotówka w środę stabilna

W środę złotówka była stabilna, większe wahania odnotowując jedynie wobec franka - zwracają uwagę analitycy. Ok. godz. 17.30 za euro trzeba było zapłacić 4,19 zł, za dolara 3,71 zł, a za franka szwajcarskiego 3,83 zł.

d156rdr
d156rdr

Kamil Maliszewski z DM mBanku zwraca uwagę, że środowa sesja na rynku złotego nie przyniosła większego przełomu. "EUR/PLN ciągle znajduje się poniżej 4,20. Natomiast osłabienie dolara amerykańskiego po danych o inflacji, pozwoliło na spadek USD/PLN w okolice 3,71. Silny okazał się dziś CHF, co może wynikać z pozycjonowania inwestorów przed jutrzejszym posiedzeniem Banku Szwajcarii" - komentuje.

"Sytuacja na rynkach akcyjnych pozostała dziś lekko sprzyjająca dla złotego, gdyż sentyment do ryzykownych aktywów w Europie był pozytywny. Widać jednak, że inwestorzy nie są obecnie gotowi do większych zakupów na rynkach wschodzących, ze względu na jutrzejsze posiedzenie FED. Jeżeli Rezerwa Federalna okazałaby się dość jastrzębia, nawet pozostawiając stopy procentowe bez zmian, mogłoby to odbić się na złotym, jednak wpływ na nasz rynek powinien okazać się krótkotrwały" - zaznacza Maliszewski.

Jego zdaniem jednak ciągle nie widać czynników, które mogłyby wpłynąć na wyraźne przyspieszenie inflacji w USA, w związku z czym podwyżki stóp już w czwartek stały się jeszcze mniej prawdopodobne. "USD/PLN powinien jednak pozostać powyżej okolic 3,70, o ile podwyżki stóp do końca roku nie zostaną zakwestionowane przez FED" - uważa Maliszewski.

Analityk podkreśla także, że kurs EUR/PLN nie odnotował natomiast w środę większej reakcji na dane o wynagrodzeniach oraz inflacji bazowej, które okazały się zgodne z oczekiwaniami. "Podobnie może stać się jutro, kiedy poznamy dane o produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej z polskiej gospodarki" - stwierdza.

d156rdr

"Silne wahania zobaczyliśmy dziś na parze CHF/PLN, która dotarła nawet do okolic 3,85, jednak wydaje się, że jutrzejsze posiedzenie Banku Szwajcarii nie doprowadzi do diametralnej zmiany rynkowych nastrojów i nadal będziemy świadkami presji na osłabienie franka szwajcarskiego. Podtrzymujemy więc swoje oczekiwania, zakładające możliwość zejścia poniżej 3,80 w najbliższych dniach, o ile rynkowe nastroje nie ulegną znaczącemu pogorszeniu" - komentuje Maliszewski.

W opinii Konrada Ryczki z DM BOŚ środowe lekkie zniżki kursu złotego "są wynikiem podbicia kwotowań dolara amerykańskiego na szerokim rynku (spadek EUR/USD) i pozycjonowania się inwestorów pod jutrzejszy FED".

"Prawdopodobieństwo podwyżek stóp w USA już we wrześniu jest ograniczone (poniżej 30 proc.), jednak należy mieć świadomość, iż prawdopodobnie otrzymamy dość jastrzębi komunikat, wskazujący na scenariusz ruchu o 25pb. na najbliższych spotkaniach FOMC. W konsekwencji zasadnym wydaje się pozycjonowanie inwestorów pod mocniejszego dolara, co z kolei negatywnie odbija się na wycenach walut EM, w tym PLN" - komentuje analityk.

Zwraca też uwagę, że środowe nieco lepsze dane dotyczące zatrudnienia oraz wynagrodzeń nie wywołały mocniejszych reakcji na parach PLN. "Krajowi inwestorzy czekają na jutrzejsze publikacje z zakresu sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, jednak wątpliwym jest aby wskazania te zmieniły oczekiwania co do działań RPP w kolejnych miesiącach. W szerszym ujęciu obecnie na rynkach liczy się FED i to od stanowiska FOMC zależeć będą kierunku zmian na rynku walutowym w najbliższych dniach" - uważa Ryczko.

d156rdr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d156rdr