Złoty będzie tracił wraz ze spadkiem nastrojów na globalnych rynkach
W poniedziałek złoty będzie tracił do głównych walut w wyniku pogorszenia się globalnego klimatu do ryzyka.
30.03.2009 | aktual.: 30.03.2009 11:06
Zdaniem analityków, wobec braku ważnych publikacji makroekonomicznych, decydujące dla nastrojów są zakończone na dużych minusach sesje giełdowe za granicą oraz nadal napięta sytuacja polityczna w naszej części Europy.
_ Polska waluta osłabia się w warunkach utrzymującej się niepewności politycznej w krajach regionu - dymisje rządów w Czechach i na Węgrzech - oraz wzrostu globalnej awersji do ryzyka przy spadających giełdach w Europie. Osłabieniu sprzyja także pogorszenie nastrojów na światowych giełdach, czyli duże spadki giełd amerykańskich w piątek oraz azjatyckich w nocy _ - powiedział ekonomista Banku BPH Adam Antoniak.
Ekonomista dodał, że już rano została przełamana granica 4,70 zł za euro i, jeśli nic się niespodziewanego nie wydarzy, wkrótce złoty może znaleźć się w okolicach 4,75 za euro.
_ To bardzo prawdopodobny scenariusz, ponieważ na poniedziałek nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych, zarówno w kraju, jak i na świecie. W tej sytuacji decydujący dla rynku walutowego będzie sentyment, a ten jest, niestety, coraz gorszy, szczególnie po takich informacjach, jak możliwość upadku firm z branży motoryzacyjnych w USA _ - tłumaczył Antoniak.
W poniedziałek o godz. 09:00 inwestorzy płacili za euro 4,7060 zł, a za dolara 3,5590 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,3220.
W piątek po godz. 17:40 za euro płacono średnio 4,6558, a za dolara 3,5083. Kurs euro/dolara wynosił wtedy 1,3272.
W piątek o godz. 09:10 za jedno euro płacono 4,5651 zł, a za dolara 3,3693 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3540.
(ISB)