Złoty może się dalej umacniać w czwartek i kolejne dni
Złoty, po silnym umocnieniu w środę, może się dalej umacniać i to zarówno w czwartek, jak i w kolejne dni, uważają analitycy. Według nich, nasza waluta może zmierzać w ciągu tygodnia-dwóch nawet w kierunku 4,50 zł za euro.
_ Wygląda na to, że złoty może się dalej umacniać _ - powiedział niezależny analityk finansowy Marek Rogalski. Według niego, naruszyliśmy poziom wsparcia na poziomie 4,67 wobec euro, a ponadto ostanie oceny i wypowiedzi pokazują, że Polska ma wysoką wiarygodność w regionie.
_ Dostaliśmy dobrą ocenę od Moody's, a prezes NBP uważa, że nie potrzebujemy nadzwyczajnych działań ze strony MFW _ - powiedział. Dodał, że to pokazuje, że nasza gospodarka nie jest w takim stanie, jak np. gospodarka Węgier.
Rogalski uważa, że kolejną przesłanką do umocnienia są wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), sugerujące, że Rada skłania się do tego, aby nie obniżać stóp procentowych w marcu, a jeśli dojdzie do cięcia to najwyżej o 25 punktów bazowych.
_ Dodatkowo, jeśli dziś EBC obetnie stopy o 50 punktów bazowych, to staniemy się bardzo atrakcyjni z naszym poziomem stopy w wysokości 4% _- podkreślił analityk.
Według niego, w czwartek poziom wsparcia dla złotego wobec euro to 4,63, a oporu to 4,68-4,70 z tendencją do umacniania. "W przeciągu tygodnia-dwóch nasza waluta może się natomiast technicznie wzmacniać nawet do poziomu 4,50" - podsumował.
W czwartek, po godz. 10:20 za jedno euro płacono 4,6858 zł, a za dolara 3,7238zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2585.
W środę po godz. 17:40 za euro płacono średnio 4,6644, a za dolara 3,6979. Kurs euro/dolara wynosił wtedy 1,2612.
W środę ok. godz. 9:15 za jedno euro płacono 4,7279 zł, a za dolara 3,7753. Kurs euro/dolar wynosił 1,2523.