Złoty najsłabszy wobec euro od marca
Czwartek przyniósł kolejne przeceny złotego względem euro. Wspólna europejska waluta kosztuje najwięcej od marca tego roku - ponad 4,23 zł. Równie słabo wygląda sytuacja złotego względem franka, za którego trzeba zapłacić ponad 3,51 zł. Powodem przeceny była realizacja zysków na obligacjach skarbowych, oraz korekta na EUR/USD.
17.10.2014 | aktual.: 17.10.2014 11:01
Wczoraj mieliśmy do czynienia z osłabianiem się złotego. Co było powodem?
Najprawdopodobniej była to chęć realizacji zysków inwestorów zagranicznych, którzy zarobili już wystarczająco dobrze kupując polskie 10-letnie obligacje. Rentowność polskich papierów dłużnych wzrosła prawie do 2,9% ostatecznie kończąc dzień w okolicach 2,75%. Podobne ruchy miały miejsce również na obligacjach innych krajów. Pomijając papiery greckie, których rentowność wzrosła aż o jeden punkt procentowy, na większości rynków korekta nie była aż tak silna.
Jak zareagował złoty? Ustanowił swoje minima względem zarówno euro jak i franka szwajcarskiego. Euro przebijając 4,23 zł kosztuje obecnie najwięcej od marca tego roku. Frank z kolei osiągając 3,51 zł jest najdroższy od połowy 2013 roku. Ruchy na dolarze i funcie nie są tak imponujące. Wynika to z tego, że zarówno euro jak i frank zyskują względem tych walut ostatnimi dniami. Podobne spadki wartości względem euro dotknęły również inne waluty naszego regionu i część walut państw rozwijających się.
Co ciekawe wczorajsze dane z Polski wcale nie były słabe. Inflacja bazowa, czyli bez cen żywności i energii, wyniosła 0,7%, a przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie zarówno w sektorze przedsiębiorstw jak i ogólne wciąż rosną. Oczywiście poziom inflacji 0,7% wciąż jest daleki od celu inflacyjnego, jednakże jest wyższy o 0,2% od poprzedniego wskazania i o 0,1% od oczekiwań. Wynagrodzenia rosną co prawda trochę wolniej niż oczekiwali analitycy - nie są to jednak dane, które powinny złotego osłabiać.
To co osłabiło złotego w ramach danych makroekonomicznych przyszło dopiero później. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA wyniosła zaledwie 267 tysięcy, przy oczekiwaniach 290 tysięcy, z kolei produkcja przemysłowa, która w sierpniu jeszcze spadała, we wrześniu rośnie już o pełen procent. Dobre dane z USA powodują, że obecna korekta na EUR/USD może się szybko zakończyć i już niedługo możemy być świadkami kolejnych ruchów w dół na tej parze.
W dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na następujące dane:
14:00 - Polska - produkcja przemysłowa,
14:30 - USA - pozwolenia na budowę domów oraz rozpoczęte budowy,
15:45 - USA - indeks Uniwersytetu Michigan.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 17.07.2014 do 17.10.2014
Kurs EUR/PLN po przebiciu ostatnich maksimów przeszedł w trend wzrostowy. W przypadku ruchu w dół w dalszym ciągu bardzo mocnym wsparciem pozostają okolice 4,1700, od których to kurs wielokrotnie w ostatnich 2 miesiącach się odbijał.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 17.07.2014 do 17.10.2014
Kurs CHFPLN podobnie jak EUR/PLN osiągnął ostatnio swoje wielomiesięczne maksima wybijając się z krótkiego trendu spadkowego. Jeżeli przebicie poziomu 3,5100 się potwierdzi możemy mieć do czynienia z czymś co przeraża kredytobiorców frankowych, czyli dłuższym ruchem w górę.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 17.07.2014 do 17.10.2014
Kurs USD/PLN utworzył silny trend wzrostowy i przebija kolejne poziomy. Oporem dla kolejnych wzrostów jest ostatnie maksimum lokalne na poziomie 3,3500. W przypadku korekty wsparcie stanowić będzie poziom 3,2800, czyli dolne ograniczenie kanału wzrostowego.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 17.07.2014 do 17.10.2014
Kurs GBP/PLN od lipca porusza się w silnym trendzie wzrostowym. Obecnie trwa korekta tego ruchu, jednakże nie można jeszcze mówić o zmianie trendu na tej parze walutowej. W przypadku ruchu w dół najbliższym oporem jest 5,2400, gdzie znajduje się ostatnie minimum lokalne tuż przed ruchem do ostatnich maksimów.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat, Currency One SA