Złoty osłabił się w piątek wobec większości walut
Piątkowy handel przyniósł spadek wyceny złotego wobec większości walut - ocenił analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko. Ok. godz. 17.40 za euro trzeba było zapłacić 4,36 zł, za dolara 3,96 zł, a za franka szwajcarskiego 4,03 zł.
11.12.2015 | aktual.: 15.12.2015 12:44
"Polska waluta wyznaczyła nowe 5-miesieczne minima wobec CHF oraz była najsłabsza wobec euro od początku br. Spadek wyceny złotego był najprawdopodobniej powiązany z wyraźnym wzrostem podaży na rynku krajowego długu, gdzie rentowności papierów 10-letnich przetestowały dzisiaj poziom 3,16 proc., czyli najwyżej od lipca br. (...) to pochodna ostatniego rozczarowania brakiem zwiększenia programu luzowania ilościowego w wykonaniu Europejskiego Centralnego Banku oraz krajowego czynnika ryzyka związanego z polityką" - wskazał Ryczko. Dodał, że negatywne nastroje mogą utrzymać się aż do 16 grudnia br.
Według analityka Domu Maklerskiego mBanku Kamila Maliszewskiego niekorzystna wycena złotego może utrzymać się długo. "Złotemu nie pomagają w tej sytuacji bardzo słabe wyniki giełdy w Warszawie, gdzie indeks WIG20 znalazł się dziś na nowych wieloletnich minimach i presja spadkowa cały czas pozostaje niezwykle silna. Frank szwajcarski kosztuje już wyraźnie powyżej 4 zł i także w przypadku tej pary powinniśmy się spodziewać dalszego umocnienia w ślad za EUR/PLN" - ocenił Maliszewski.
Ekspert wskazał, że w przyszłym tygodniu poznamy szereg odczytów z polskiej gospodarki. "Wydaje się jednak, że zarówno odczyty inflacji CPI, jak i sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej nie wprowadzą żadnych zmian do rynkowych oczekiwań co do obniżek stóp procentowych w Polsce w przyszłym roku i nie powinny mieć większego wpływu na rynek złotego, o ile uda uniknąć się silnie negatywnych zaskoczeń" - dodał Maliszewski.