Trwa ładowanie...
d1tnn8w
waluty
02-03-2009 17:05

Złoty traci wraz z walutami regionu

Podczas pierwszej marcowej sesji złoty osłabiał się wobec koszyka głównych walut. Od rana cena euro wyrażana w krajowej walucie wzrosła o 8 groszy z poziomu 4,7000 w okolice 4,7800.

d1tnn8w
d1tnn8w

Zwyżkował także kurs USD/PLN, około godziny 15:00 notowany na poziomie 3,7600, w porównaniu z 3,7000 na początku dnia. Do osłabienia złotego z pewnością przyczynił się weekendowy nadzwyczajny szczyt przywódców Unii Europejskiej, na którym przewodnim tematem była recesja i jej wpływ na kraje członkowskie. Dość istotnym wydarzeniem w czasie spotkania było odrzucenie przez przywódców planu Węgier, zakładającego udzielenie 180 mld EUR pomocy krajom Europy Środkowo – Wschodniej. Państwa unijne, w tym Polska, stanowczo zaprotestowały przeciwko „podziale kontynentu i Unii na części lepsze i gorsze”, zapowiedziały też, że ewentualna pomoc powinna być udzielana indywidualnie, gdyż nie wszystkie kraje regionu rynków wschodzących znajdują się w ciężkiej sytuacji ekonomicznej. Nie przekonało to jednak inwestorów, którzy od rana sprzedawali waluty regionu. Złotemu nie pomogła nawet publikacja lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych – wg Ministerstwa Finansów inflacja w lutym wyniosła 3,4%, co oznacza wzrost w
stosunku do styczniowego odczytu na poziomie 3,1%. Jak widać, wpływ „zagranicy” na notowania polskiej waluty wciąż pozostaje silniejszy od czynników o charakterze lokalnym. Niewykluczone, że kolejne potwierdzenie tej reguły będzie miało miejsce również podczas dzisiejszej sesji amerykańskiej.

Dziś wyniki za czwarty kwartał podał gigant ubezpieczeniowy, grupa AIG. Strata w wysokości 61,7 mld USD jest największą w historii amerykańskich spółek, i mimo zadeklarowania przez rząd USA kolejnych 30 mld USD pomocy. Z pewnością odbije się ona wpierw na tamtejszych, a później na wszystkich pozostałych światowych parkietach. To z kolei na pewno nie pozostanie bez wpływu na awersję do ryzyka i sentyment dla naszego regionu. Obawy inwestorów o kondycję giełd widzimy wyraźnie w notowaniach eurodolara. Od końca piątkowej sesji amerykańskiej kurs EUR/USD spadł bowiem z poziomu 1,2710 do 1,2600 i przez większość dzisiejszego dnia utrzymywał się w okolicach tego wsparcia. Nieznaczny wpływ na kurs miały opublikowane w ciągu dnia dane zarówno z amerykańskiego, jak i europejskiego rynku, które wbrew ostatnim trendom okazały się lepsze od oczekiwań. Uwaga inwestorów skupia się obecnie na parkietach w USA, gdzie Dow Jones rozpoczął dzisiejszą sesję poniżej poziomu 7000 punktów. Jeżeli do jej końca indeks nie powróci
powyżej tej psychologicznej bariery, prawdopodobnie będziemy obserwować dalsze zniżki kursu EUR/USD.

Sporządził:
Artur Pałka
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

d1tnn8w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tnn8w