Znany komik obcina sobie pensję, by nie zwalniać pracowników
Znany amerykański komik Jay Leno dobrowolnie zaoferował, że zmniejszy sobie pensję, by stacja NBC nie musiała zwalniać pracowników jego programu
Znany amerykański komik Jay Leno dobrowolnie zaoferował, że zmniejszy sobie pensję, by stacja NBC nie musiała zwalniać pracowników jego programu. - Jay zrobił to, co było konieczne, by ich chronić - tłumaczy jego rzecznik. Leno prowadzi codzienny talk-show "The Tonight Show" w telewizji NBC. Program cieszy się największą oglądalnością wśród komediowych show emitowanych w wieczornym paśmie. Mimo ogromnej popularności program nie przynosi dużych zysków.
Przy produkcji programu zatrudnionych jest około 200 osób. Niedawno z powodu konieczności cięcia kosztów stacja zwolniła 20 pracowników. Leno dobrowolnie zgodził się na zmniejszenie swojej pensji, by nie musieć zwalniać kolejnych osób.
Leno jako gospodarz "The Tonight Show" zarabia między 25 a 30 mln dolarów rocznie. Po obniżce jego pensja wyniesie 20 mln dolarów. Oprócz tego zarabia także na występach stand-up około 15-20 mln dolarów rocznie.
- Główną troską Jaya jest los tych wspaniałych ludzi, którzy pracują z nim przy "The Tonight Show". Zrobił to, co było konieczne, żeby ich chronić - powiedział rzecznik komika Bruce Bobbins.
Kilku innych wysoko postawionych pracowników stacji także dobrowolnie obcięło sobie pensje.
Leno nie jest pierwszym komikiem, który decyduje się na taki krok. W 2009 roku David Letterman prowadzący konkurencyjny program w stacji CBS zgodził się na znaczną obniżkę pensji.
MA
