Zniknął cylinder z promieniotwórczym materiałem. Alarm w Tajlandii

W Tajlandii trwają poszukiwania cylindra z radioaktywnym materiałem, który zniknął z elektrowni węglowej w prowincji Prachinburi. Lokalne władze ogłosiły alarm drugiego stopnia.

tajlandia zamieszki
Bangkok, Tajlandia, 09.10.2008. Tajska policja na drodze prowadz�cej do rezydencji rz�dowej w Bangkoku, 9 bm. W�adze Tajlandii zdecydowa�y si� wys�a� wojsko do przywr�cenia porz�dku w Bangkoku po gwa�townych zamieszkach, w kt�rych zgin�y dwie osoby a 437 zosta�o rannych. (mr) PAP/EPA/ROLEX DELA PENA
ROLEX DELA PENA
policja, zamieszki, funkcjonariusze
Źródło zdjęć: © PAP | ROLEX DELA PENA
oprac.  KKG

Stalowy cylinder zawiera promieniotwórczy izotop cezu Cs-137. Jego zniknięcie z elektrowni węglowej w dzielnicy Sri Maha Pho, około 160 kilometrów na wschód od Bangkoku, wykryto w ubiegły piątek w czasie rutynowej kontroli.

Poszukiwania cylindra rozpoczęto już w weekend, ale jak dotąd nie przyniosły one rezultatów – przekazał we wtorek mediom Kittiphan Chitpentham z państwowej firmy, do której należy elektrownia.

Podejrzenie o kradzież. Władze ostrzegają

Testy radioaktywności wykazały, że cylinder nie znajduje się na terenie siłowni. Kierownictwo firmy sądzi, że został stamtąd zabrany 23 lutego – podał dziennik "The Nation".

Wcześniej media informowały o podejrzeniach, że cylinder wypadł z mocowania na ścianie i spadł z wysokości około 18 metrów.

Cylinder ma 30 cm długości, 13 cm średnicy i waży 25 kilogramów. Według agencji AFP służył do pomiaru ciśnienia pary, natomiast "The Nation" podał, że cez 137 jest wykorzystywany do wykrywania pęknięć i innych defektów w rurach.

- Prosimy ludzi w okolicy, żeby pomogli go znaleźć. Radioaktywny materiał był zamknięty i zabezpieczony, ale jeśli ktoś go otworzy i będzie wystawiony na działanie substancji, może ona wywołać wysypkę i poparzenia – powiedział AFP gubernator prowincji Prachinburi, Narong Nakornjinda.

Według "The Nation" władze podejrzewają, że cylinder został skradziony i sprzedany do sklepu z antykami, dlatego urzędnikom polecono szukać go w takich miejscach. Mają też przygotować się na konieczność udzielenia pomocy osobom poszkodowanym w wyniku działania substancji.

Nagroda za pomoc w znalezieniu cylindra

Za informacje, które przyczynią się do znalezienia cylindra, zaoferowano nagrodę w wysokości 50 tys. bahtów (6,3 tys. zł) – podała tajlandzka gazeta.

Podobna sytuacja miała niedawno miejsce w Australii, gdzie władze po około tygodniu poszukiwań ogłosiły odnalezienie małej kapsułki z promieniotwórczym cezem Cs-137, która wypadła z ciężarówki w czasie transportu. Kapsułka mierzyła zaledwie 8 na 6 milimetrów, a akcję poszukiwawczą porównywano do szukania "igły w stogu siana".

Wybrane dla Ciebie
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł