ZUS: niektórzy przedsiębiorcy unikają płacenia składek
Rzecznik ZUS Przemysław Przybylski potwierdził, że niektórzy polscy przedsiębiorcy unikają płacenia składek ubezpieczeniowych w kraju wykorzystując przepisy Unii Europejskiej.
24.09.2009 | aktual.: 24.09.2009 14:30
O sprawie napisała "Gazeta Wyborcza". Chodzi o przedsiębiorców, którzy korzystając z usług pośredników opłacają minimalne składki na Litwie i w Wielkiej Brytanii. Pośrednicy oferują fikcyjne zatrudnienie na przykład w Wielkiej Brytanii, co oznaczałoby zwolnienie z polskiego ZUS. Składki płaci się wtedy na Wyspach, ale są one dużo niższe.
Przemysław Przybylski powiedział, że można przypuszczać, że proceder oparty jest na oszustwie polegającym na tym, że pracy tam się nie wykonuje. Dodał również, że mimo wiedzy na ten temat ZUS nie jest w stanie tego udowodnić.
Przemysław Przybylski podkreślił, że ZUS prowadzi rozmowy ze swoimi odpowiednikami w Szwecji, Wielkiej Brytanii i na Litwie w sprawie fikcyjnego zatrudnienia. Dzięki temu można by sprawdzać, czy dana osoba rzeczywiście pracuje na terytorium, któregoś z państw Wspólnoty.
Pośrednicy oferujący fikcyjne zatrudnienie w krajach Unii w zamian żądają opłaty abonamentu, który wynosi kilkaset złotych. Zawsze jest on niższy od składek, jakie należałoby wpłacić na ZUS. Niektóre firmy oferują też zniżki, a nawet zarobek jeśli dany klient pozyska innego przedsiębiorcę, który gotów byłby przystąpić do tego procederu.