Następny będzie KRUS
O tym, że rząd zamierza bliżej się przyjrzeć KRUS-owi, minister Rostowski zapowiedział 3 lipca, dzień później wspomniał także o konieczności zreformowania systemu emerytur górniczych.
Omawiając kwestię rolniczych ubezpieczeń społecznych, szef resortu finansów zaznaczył, że chciałby przeprowadzić reformę racjonalną, spokojną, a nie dogmatyczną. Jego zdaniem dobrze by było, gdyby do zmiany w systemie doszło jeszcze w tej kadencji.
- KRUS jest absurdalnie demonizowany przez niektóre osoby. Nie łudźmy się, 80 proc. beneficjentów KRUS-u to są osoby, które gdyby nie były beneficjentami KRUS-u, byłyby beneficjentami pomocy społecznej, niestety - powiedział Rostowski dla PAP-u.
W 2011 budżet KRUS-u wynosił 16,5 mld zł, z tego jedynie 1,4 mld zł pochodziło ze składek ubezpieczeniowych wpłacanych przez rolników. Reszta pochodziła z podatków. Dotacja do kasy stanowiła ponad 4,5 proc. wydatków budżetowych państwa.