ZUS pożycza, my spłacimy z odsetkami

ZUS wziął pożyczkę z banku komercyjnego na wypłatę emerytur i rent. Dzięki temu na razie nasze świadczenia są zapewnione. Rzecz w tym, że dług możemy spłacać latami.

ZUS pożycza, my spłacimy z odsetkami
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

01.07.2009 | aktual.: 07.07.2009 12:58

*ZUS wziął pożyczkę z banku komercyjnego na wypłatę emerytur i rent. Dzięki temu przynajmniej na razie świadczenia mamy zapewnione. Rzecz w tym, że dług ten będziemy spłacać latami. *

_ Decyzja o zaciągnięciu kredytu jest wyrazem troski Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zapewnienie finansowania należnych wypłat _ - twierdzi Sylwester Rypiński, prezes Zakładu.

Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha podkreśla, że to nie pierwszy raz w historii, kiedy ZUS zwraca się o kredyt komercyjny do banku. W tym przypadku zaznacza jednak: _ 27-miliardowy deficyt, o którym mówi rząd, jest de facto większy. Próbuje się go zmniejszyć za pomocą pożyczki komercyjnej dla Zakładu _.

Pytanie, jaki będzie rzeczywisty koszt zaciągniętego kredytu.
_ Warto by porównać odsetki, które będzie płacić ZUS bankowi, z oprocentowaniem bonów skarbowych _ - rzuca Gwiazdowski. O tym jednak w przesłanym mediom oświadczeniu ZUS milczy.

Prezes ZUS zaznacza, że klienci nigdy jeszcze nie odczuli skutków zaciągnięcia przez Zakład pożyczki komercyjnej. _ Również teraz wypłata emerytur i rent nie jest w żaden sposób zagrożona - wszyscy uprawnieni klienci Zakładu będą otrzymywać je tak jak dotychczas _ - zapewnia.

Oburza się też na używanie przez media sformułowań: "ZUS-owi zabraknie na emerytury". _ ZUS dlatego zaciąga pożyczkę w banku, by pieniędzy nie zabrakło _ - mówi Rypiński.
Podobne sformułowania odrzuca również Robert Gwiazdowski, choć z innego powodu. _ To nie ZUS-owi brakuje, ale nam _ - podkreśla. _ Dopuścili do tego politycy, puszczając 250 tys. osób na wcześniejsze emerytury. Muszą być tego konsekwencje. _

Gwiazdowski widzi jedno rozwiązanie, które może zniwelować tę dziurę. _ Trzeba podwyższyć wiek emerytalny. Od tego nie uciekniemy. _
Jak mówi, gdybyśmy 10 lat temu przedłużali wiek emerytalny od pół roku do roku, to zrobilibyśmy to łagodnie. Dzisiaj będziemy musieli to zrobić w sposób bardziej zdecydowany.

Kto zapłaci? Pan zapłaci, Pani zapłaci...

Skąd ZUS weźmie pieniądze na spłatę kredytu bankowego? _ Tylko i wyłącznie z tego, co wyciągnie od podatników bezpośrednio z naszych składek, jak również w postaci dotacji, które dostanie ze Skarbu Państwa. A ta bierze pieniądze od podatników. Nie ma innej drogi _ - tłumaczy Gwiazdowski.
Będziemy mieć więc kolejne długi, które będziemy spłacać latami. A jak nie poradzimy sobie z nimi my, to spadną na nasze dzieci.

Choć ZUS zapewnia, że nasze świadczenia są bezpieczne, to emeryci i renciści nie są już tacy pewni. Świadczy o tym burza, jaka rozpętała się po opublikowaniu pierwszych informacji na ten temat. _ Nie byłbym zaskoczony, gdyby okazało się, że ZUS to taka piramida Madoffa po polsku _ - twierdzi Nithael na naszym forum. Pytanie o to, czy któregoś dnia rzeczywiście nie zabraknie na emerytury, wisi w powietrzu.

Gwiazdowski też niczego nie wyklucza. _ Wszystko jest możliwe _ - mówi. _ Ale ja podejrzewam, że gdyby rządowi zabrakło na emerytury, to NBP dodrukuje trochę pieniędzy. _
I dodaje: _ Emeryci już raz zostali ograbieni przy pomocy podatku inflacyjnego, jaki szalał na poziomie lat 80. i 90. Może się powtórzyć? Jak twierdził Aleksander de Tocqueville, nie ma takiej niegodziwości, której nie dopuściłby się nawet najbardziej liberalny rząd, gdy mu zabraknie pieniędzy w kasie. _

Katarzyna Izdebska
Wirtualna Polska

kredytzusrenta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)