2150 zł dla emeryta z bonu senioralnego. Ministra zdradziła szczegóły
Trwają prace nad nową formą wsparcia dla seniorów - bonem senioralnym. W rozmowie z money.pl, ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz opowiedziała o tym, jak ma wyglądać ten program.
- Z tego bonu będą mogli skorzystać emeryci, którzy mają miesięczny dochód do 5 tys. zł. Sam bon będzie w wysokości 2150 złotych - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz w rozmowie z Łukaszem Kijkiem z money.pl.
Bon senioralny to nowe rozwiązanie, które ma wesprzeć starsze, schorowane osoby. Takie, które potrzebują opieki w miejscu zamieszkania. Jak podkreśla ministra, pieniądze na opiekę dla bliskich pomogą jednocześnie ich rodzinom, które, bez obaw o swoich seniorów, będą mogły zająć się pracą zawodową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek: Biznes Klasa #22
Kto może liczyć na 2150 złotych z bonu senioralnego?
Jak zapowiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, cała kwota bonu, czyli 2150 złotych trafi do emeryta w sytuacji, kiedy ta potrzebuje maksymalnej liczby godzin usług wsparcia w miejscu zamieszkania. - Warunkiem jest to, że rodzina musi być aktywna zawodowo, czyli muszą być odprowadzane składki przynajmniej od minimalnego wynagrodzenia - podkreślała ministra.
Co najważniejsze, pieniądze z bonu senioralnego nie trafią bezpośrednio do portfeli beneficjentów. Jak mówiła ministra, w programie "chodzi o stworzenie całego systemu opieki nad osobami starszymi". Jego organizacja stanie się obowiązkiem samorządów.
- Gmina będzie mogła zlecić organizację takich usług wsparcia w miejscu zamieszkania na przykład kołu gospodyń wiejskich, a jego członkinie przeszkolą się, zdobędą te kwalifikacje. One mogą spokojnie na wsi świadczyć te usługi wsparcia w miejscu zamieszkania. Nie mówimy od razu o pracy na cały etat, to może być kilka godzin. To może być umowa o pracę, zlecenie, cywilnoprawna. Musimy być dość elastyczni - wyjaśniała Okła-Drewnowicz.
Kiedy program wejdzie w życie?
Wydaje się, że do wejścia bonu senioralnego w życie jeszcze daleka droga. Program będzie kosztował państwo minimum 2,5 miliarda złotych, na co nie ma już środków w tegorocznym budżecie. Kiedy zatem seniorzy mogą spodziewać się nowej formy wsparcia?
- Chciałabym, żeby wszedł w życie od połowy przyszłego roku, a od początku roku chcielibyśmy zacząć już pracę z samorządami i szkolenie - zapowiedziała ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.