Trwa ładowanie...

Chciała sprzedać rower. Straciła oszczędności życia

40-letnia mieszkanka podlaskiej Hajnówki chciała za pośrednictwem internetowej platformy internetowej sprzedać rower. Niestety, padła ofiarą oszustów. Straciła ponad 20 tysięcy złotych. Policja ostrzega przed podobnymi wyłudzeniami!

Oszustwo internetoweOszustwo internetoweŹródło: Unsplash.com
d2cbvc2
d2cbvc2

40-letnia mieszkanka Hajnówki straciła ponad 20 tys. zł, gdy chciała sprzedać na jednej z internetowych aukcji rower. Kliknęła link otrzymany od oszusta i podała m.in. numer konta i hasło. Policja apeluje o ostrożność i nieklikanie w linki wysłane przez obce osoby.

Oszuści okradli 132 osoby na kwatery widmo w Zakopanem i nad morzem. Gigantyczne straty

Policja ostrzega przed podobnymi metodami

Z relacji kobiety - jak poinformowała w czwartek policja - wynika, że kilka minut po zamieszczeniu ogłoszenia o sprzedaży roweru, przez komunikator zgłosił się zainteresowany kupujący, który zaproponował odbiór roweru za pośrednictwem firmy kurierskiej i przesłał link do formularza.

"40-latka wypełniła formularz wpisując swoje imię, nazwisko, numer klienta oraz hasło, takie jak podczas logowania do bankowości internetowej. Następnie przez fałszywą stronę firmy kurierskiej zalogowała się na konto bankowe. Tym samym dała dostęp oszustowi do swojego konta" - podała policja.

Kobieta miała problemy z dostępem do konta i dopiero w banku dowiedziała się, że zamiast otrzymania wpłaty za rower z jej konta zniknęło blisko 22 tys. zł.

Jak ustaliła policja, oszuści, mając dostęp do konta kobiety, wygenerowali trzy kody blik, a następnie wypłacili pieniądze w bankomacie na terenie województwa małopolskiego, zrobili też zakupy w sklepie internetowym, dokonali przelewu przez jeden z międzynarodowych systemów płatności oraz zaciągnęli kredyt na 4 tys. zł złotych.

d2cbvc2

To już prawdziwa plaga

Podlaska policja informuje też w czwartek o kolejnym oszustwie na kod blik.

"Mieszkanka powiatu zambrowskiego straciła tysiąc złotych, bo chciała pomóc koleżance w opłaceniu jej zakupów. Za pośrednictwem komunikatora podała kod blik, a kilka minut później okazało się, że pod znajomą podszył się oszust, który przejął jej profil na portalu społecznościowym" - podała policja.

Policja po raz kolejny apeluje, by nie klikać w nieznajome linki, zwracać uwagę, jakie transakcje bankowe się autoryzuje i na jaką kwotę. Radzi też, zachować szczególną ostrożność, gdy transakcje są realizowane poza portalem aukcyjnym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2cbvc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2cbvc2