Trwa ładowanie...

"Dopłata za bachora" ze szczęśliwym zakończeniem. Hotel wręczy zadośćuczynienie

Green Mountain Hotel przedstawił na Facebooku oświadczenie, w którym poinformował o dojściu do porozumienia z klientką. "Jest to lekcja dla nas wszystkich drodzy marketingowcy, by dbać o szczegóły” – napisała w komentarzu Pani Agnieszka.

"Dopłata za bachora" ze szczęśliwym zakończeniem. Hotel wręczy zadośćuczynienieŹródło: PAP, fot: Dariusz Delmanowicz
dam1nld
dam1nld

Wcześniej oburzona klientka wrzuciła na Facebooka zdjęcie paragonu, który ją oburzył. Jeden z pracowników hotelu nazwał usługę swojej placówki "dopłatą za bachora".

Teraz sprawa znalazła swój szczęśliwy koniec. Jak poinformował karpacki punkt wypoczynkowy, skontaktował się z Panią Agnieszką, która przyjęła jego przeprosiny i zadośćuczynienie za historię, która miała miejsce.

"Dziękuję za reakcję i proszę o szacunek wobec drugiego człowieka. Jest to lekcja dla nas wszystkich drodzy marketingowcy, by dbać o szczegóły. Szczególnie jeśli zależy nam na czystości języka polskiego" – odpisała pod komunikatem sama zainteresowana.

dam1nld

To nie wszystko, ponieważ hotel Green Mountain ogłosił, że aby taka sytuacja już więcej się nie powtórzyła, zorganizuje szkolenie wszystkim swoim pracownikom. "Szanujemy wszystkich Gości, starając się, aby czuli się u nas jak najlepiej i dlatego bardzo nam przykro, że ta sytuacja miała miejsce” – podkreślono w komunikacie.

Tymczasem reakcje na całe wydarzenie były skrajnie różne. Część Polaków wyraziła oburzenie całą sytuacją i zapowiedziała przyszły bojkot hotelu, część mówiła zaś o poczuciu humoru i kreatywności pracownika. Niektórzy nawet zaproponowali, żeby zamiast zwolnienia… otrzymał on podwyżkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dam1nld
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dam1nld