Trwa ładowanie...

Fleksitarianizm na celowniku firm. Vion wkracza do Polski z zamiennikami mięsa

Fleksitarianie to stosunkowo nowi klienci na rynku spożywczym. Nie rezygnują z mięsa, ale są też otwarci na jego zamienniki. I właśnie dla nich powstają produkty do złudzenia je przypominające, ale jednak roślinne.

Fleksitarianizm na celowniku firm. Vion wkracza do Polski z zamiennikami mięsaŹródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn
d31fvgf
d31fvgf

Coraz więcej ludzi mówi o sobie "jestem fleksitarianinem". Może nawet nie zdawać sobie sprawy, że sam/sama nim/nią jesteś. Osobą, która nie eliminuje, ale mocno ogranicza spożycie mięsa w swojej diecie. Właśnie do tej grupy chce trafić firma Vion, która rozpoczęła produkcję żywności roślinnej. ME-AT, czyli "Meat the alternative" (ang. "alternatywa dla mięsa"), to grupa produktów, które smakiem, chcą jak najbardziej upodobnić się do mięsa.

Z badań przeprowadzonych przez agencję IQS wynika, że 43 proc. Polaków nie je w ogóle lub stara się ograniczać spożywanie mięsa.

Czas na zmiany

Firma Vion od lat zajmuje się produkcją mięsa i z tego słynie, teraz wchodzi w nową gałąź działalności. Pomysł na stworzenie żywności bezmięsnej zrodził się już jakiś czas temu. Dlaczego? Jak twierdzą jej przedstawiciele, żeby dbać o naszą planetę.

Jeśli to prawda, to tylko należy przyklasnąć. Nie od dziś wiadomo, że przemysł mięsny generuje ogromne koszty, związane chociażby ze zużyciem wody. W pesymistycznych wariantach naukowcy wskazują nawet, że jeżeli zmiany w stylu życia i produkcji żywności nie nastąpią, to za 30 lat możemy cierpieć niedobory żywności i wody.

Oglądaj także: Wielki test kaw rozpuszczalnych. Marki własne dyskontów vs popularni producenci

Druga kwestia dotyczy samej zmiany podejścia ludzi. Coraz częściej świadomie rezygnują z jedzenia mięsa, bo wiedzą, że wcale nie wpływa ono pozytywnie na ich organizm. Kwestia zdrowotna jest dla nich bardzo ważna. Co ciekawe, ci ludzie nie chcą kategorycznie i na zawsze rezygnować z jedzenia schabowego, mielonego czy kurczaka. Oni są po prostu elastyczni, ciekawi i chcą poznawać nowe smaki. To właśnie fleksitarianie, do których głównie produkty ME-AT mają trafić. Firma chce, aby ich żywność smakowała tak, jak mięso. Wtedy ludzie, nie musieli rezygnować ze swojego ulubionego smaku, a jedliby zdrowiej i mniej tłusto.

d31fvgf

Firma Vion zrezygnowała z jednej ze swoich fabryk produkujących wołowinę (w Holandii), na rzecz stworzenia zakładu całkowicie roślinnego. Produkty tej marki bazują na soi sprowadzanej z USA, która jest wolna od GMO.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn

Czy to aby na pewno, nie mięso?

Spróbowałam kilku potraw przygotowanych na bazie bezmięsnych produktów. Najpierw były to dwie przystawki. Pierwsza w stylu tatara, do którego użyto zamiennika mięsa mielonego, a druga to mini sałatka cezar, z grillowanym "sznyclem z kurczaka" w panierce. Jako osoba, która 5 lat nie je mięsa, przyznaję, że przez te lata zjadłam wiele produktów sojowych, które w niczym nie przypominały produktów mięsnych. W przypadku tego zamiennika kurczaka było zupełnie inaczej.

Po spróbowaniu, przypomniałam sobie, jak smakowało mięso i powiem jedno - ten produkt nie jest dla mnie. Dlaczego? A no właśnie nie jestem grupą docelową. Żadna ze mnie fanka smaku, wyglądu czy zapachu mięsa i jednak w mojej diecie wybieram produkty, które nie pachną i nie próbują upodabniać się do tych mięsnych.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn
WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn

Spróbowałam też burgera z kotletem bezmięsnym. Tutaj smak mięsa czułam najmocniej, więc stwierdzam, że producent osiągnął swój cel. Myślę, że osobom, które nie jedzą mięsa, a lubią jego smak, burger przypadłby do gustu. Ci, którzy mięso jedzą regularnie, też mogliby się przekonać. Mi teoretycznie smakowało, ale nie mogłabym jeść tego na co dzień, bo za bardzo czułam w tym produkcie prawdziwe mięso. Czyli nie jest to wynalazek na każde podniebienie.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn
WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn

Bezmięsna rewolucja

W latach 60. ubiegłego wieku dieta statystycznego człowieka składała się w 40 proc. z produktów mięsnych, a w 60 proc. z roślinnych. Mięso było wtedy drogie. Dziś jest całkowicie odwrotnie. Według firmy Vion, aby ratować naszą planetę i jej zasoby, powinniśmy dążyć do tego, aby w 2050 r., jeść zaledwie 33 proc. mięsa, a 67 proc. produktów roślinnych.

d31fvgf

Ludzie coraz częściej sięgają po alternatywy mięsa, których w sklepach jest coraz więcej. Ale ten rynek cały czas jest otwarty na nowości.

Do najstarszej kategorii produktów bezmięsnych zalicza się np. tofu czy hummus. Do najczęściej spożywanej - przetworzone produkty udające mięsne, np. wędlina czy parówki sojowe. Nową kategorią są właśnie artykuły "udające" mięso mielone, sznycle, polędwice, filety itp.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn

Konkurencja rośnie, bo jakiś czas temu marka "Beyond Meat", która produkuje m.in. roślinne kotlety do burgerów, pojawiła się w Kauflandzie. Podobnie jak firma "BezMięsny", której artykuły można kupić w Auchan.

kaufland.pl
Źródło: kaufland.pl
auchandirect.pl
Źródło: auchandirect.pl

Bezmięsne mięso ME-AT nie jest jeszcze dostępne w polskich sklepach. Co ciekawe, firma będzie zajmowała się tworzeniem produktów dla klienta, czyli np. dla restauracji czy dyskontu. Dany sklep będzie mógł sprzedawać żywność pod marką własną, a producentem będzie firma Vion. Jak na razie trwa etap pozyskiwania klientów.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Agata Wołoszyn

Czy za kilkadziesiąt lat wszyscy będziemy wegetarianami? Tego nie wiadomo, ale na pewno różnego rodzaju doniesienia i skandale związane z produkcją mięsa przekładają się na niechęć ludzi i w konsekwencji na liczby. W Polsce jest już ponad milion wegetarian i wegan, a coraz więcej osób znacznie ogranicza spożycie mięsa. Teraz nadeszła era fleksitarian.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d31fvgf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31fvgf