Trwa ładowanie...

Gigantyczne podwyżki rachunków zrobiły swoje. Piekarz mówi, ile będzie kosztował chleb

Rosną ceny mąki, prądu i gazu. Skok rachunków za media w przypadku przedsiębiorców jest jeszcze bardziej dotkliwy niż dla gospodarstw domowych. Wszystko to powoduje, że producenci pieczywa mogą nie mieć wyboru i - jeśli chcą się utrzymać na rynku - będą musieli drastycznie podnieść ceny na swoje produkty.

Gigantyczne podwyżki rachunków zrobiły swoje. Piekarz mówi, ile będzie kosztował chleb Gigantyczne podwyżki rachunków zrobiły swoje. Piekarz mówi, ile będzie kosztował chleb Źródło: Adobe Stock, fot: rh2010
d1rlyfs
d1rlyfs

Chleb może kosztować nawet osiem złotych za bochenek - ocenia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Henryk Frąckiewicz, piekarz z Wałbrzycha. To weteran branży, jest piekarzem od 1946 roku, a od 1983 roku prowadzi własną działalność. Jak mówi, nawet w latach 80. nie było tak trudno jak teraz.

Wszystko przez rosnące koszty. Rachunek za prąd wzrósł o 300 proc., na nowe faktury za gaz pan Henryk jeszcze czeka, ale spodziewa się nawet większych wzrostów. Do tego rosnące ceny mąki, która podrożała o 80 proc.

Ceny pieczywa muszą pójść w górę

Jak mówi wałbrzyski piekarz, w branży trwa wyczekiwanie, kto pierwszy odważy się na podwyżkę. Bo aby wyjść na swoje, podnieść cenę będzie musiał każdy, jednak nikt nie chce stracić klientów. - Za chwilę nie będziemy mieli już jednak wyjścia. A ceny będą takie, że nikomu się to w głowie nie mieści - mówi w rozmowie z "GW" pan Henryk.

"Inflacja zerwała się z łańcucha". Grozi nam 10 proc.

Ceny mediów dla przedsiębiorców rosną zgodnie z sytuacją na rynku - firmy nie są bowiem objęte taryfami, tak jak gospodarstwa domowe, dla których i tak zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki podwyżki są bardzo dotkliwe. Ceny na rynkach szaleją, stąd tak drastyczne wzrosty kosztów dla firm.

d1rlyfs

O szykujących się wielkich podwyżkach cen pieczywa mówiła też w ubiegłym miesiącu Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie. Jeśli rząd nie wesprze małych piekarni, to gigantyczne podwyżki cen prądu, gazu i mąki doprowadzą te firmy do upadku - ostrzegała izba. I dodawała, że wkrótce możemy mieć do czynienia z drastycznym i gwałtownym wzrostem cen podstawowych produktów spożywczych .

Chleb nie może kosztować 12 złotych, a to bardzo realna wizja. Jestem wstrząśnięta relacjami piekarzy, którzy mówią, że będą płacić za prąd zamiast 10 tysięcy złotych miesięcznie 35 tysięcy. To po prostu rozbój w biały dzień. Nie ma szansy, żeby jakakolwiek mała firma poradziła sobie z takim wzrostem kosztów – mówiła Hanna Mojsiuk, prezes Izby.

Drożyzna będzie się rozkręcać

Pierwsze efekty, choć jeszcze nie tak drastyczne, już widać. Na początku lutego nasz czytelnik z Poznania wysłał nam za pośrednictwem platformy dziejesie.wp.pl zdjęcia trzech paragonów za zakupy w tym samym sklepie. Kupował pieczywo, czyli produkt objęty obniżką VAT-u, wprowadzoną w tarczy antyinflacyjnej od 1 lutego. Paragony są z początku stycznia tego roku, z końca stycznia i z początku lutego, czyli już po wejściu w życie zerowego VAT-u na część produktów spożywczych.

Na każdym paragonie powtarzają się dwa produkty: chleb z kodem 7236 i bułki z kodem 1515. Jak się okazuje, zamiast spaść, ceny w ciągu ostatniego miesiąca poszły w górę. Za chleb trzeba było w styczniu płacić 4,99 zł, a w lutym już 5,59 zł. Z kolei bułki podrożały z 1,29 zł do aż 2,39 zł. I to mimo obniżki VAT-u na żywność. Niektóre piekarnie wystawiają już nawet plansze z komunikatami, dlaczego muszą podnosić ceny, na których jasno wyliczają, jak bardzo podrożało prowadzenie biznesu.

d1rlyfs

Do tego, że jest coraz drożej, będziemy musieli się niestety przyzwyczaić. Według najnowszych danych GUS inflacja w styczniu wyniosła aż 9,2 proc., a średnia inflacja w tym roku może przekroczyć 7 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1rlyfs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rlyfs