Lista płac stomatologów. Gdzie zarabiają najwięcej, gdzie najmniej

Zarobki stomatologów zależą od doświadczenia zawodowego, specjalizacji, miasta oraz tego czy pracują oni w prywatnym gabinecie, czy też w publicznej przychodni. Różnice w wynagrodzeniach są niekiedy kolosalne. Największe pieniądze mają oczywiście ci, którzy prowadzą własną praktykę.

Początki w zawodzie bywają trudne - po zakończeniu studiów konieczne jest odbycie stażu podyplomowego. Dopiero po nim otrzymuje się prawo wykonywania zawodu. Pensja stażysty wynosi zaledwie 1,2 – 1,5 tys. zł. Wiele informacji na temat zarobków w tej branży dostarczają fora internetowe. Najgorzej mają pracujący w publicznych przychodniach, gdyż ich płaca kształtuje się w przedziale 1,8 -2,5 tys. zł (plus dodatki np. za pracę wieczorami).
Jedna ze znalezionych w internecie opinii jest następująca: „Zarabiam w publicznej przychodni ponad 3 tys. zł netto, ale wyrabiam praktycznie 1,5 etatu. Bez dodatkowych godzin ciężko by mi było przekroczyć 2,5 tys. zł”.

Polecamy: Sprawdź zarobki na stanowisku stomatolog

Na dużo większe pieniądze mogą liczyć stomatolodzy posiadający własny gabinet - od 6 do ponad 20 tys. zł miesięcznie. Wszystko w zależności od prestiżu dentysty, jego doświadczenia i lokalizacji gabinetu. Wszyscy piszący na forach stomatolodzy podkreślają, że dobre zarobki to efekt ciężkiej pracy, nieraz przez 10 godzin dziennie. Wielu zaznacza, że dodatkowo obciążają ich wysokie kredyty na zakup nowoczesnego sprzętu.

Z analiz przeprowadzonych przez portal moja-pensja.pl wynika, że 50 proc. biorących udział w badaniach przyznało, że ich wynagrodzenie wynosi między 5,5 tys., a 6,9 tys. zł. Z kolei 10 proc. najlepiej zarabiających może się pochwalić dochodami powyżej 7,5 tys. zł.

Każdy lekarz musi cały czas inwestować w swój rozwój zawodowy. Jednodniowy kurs z endodoncji, czyli leczenia kanałowego, kosztuje 1, 8 tys. zł. Cykl sześciu szkoleń z tego zakresu zakończony egzaminem to już wydatek rzędu 20 tys. zł.

Stomatologom w pracy pomagają asystentki i pielęgniarki. W gabinetach prywatnych często pełnią one także rolę recepcjonistek. Takie osoby nie mogą jednak liczyć na wielkie pieniądze. Jedna z internautek pisze: „Jestem asystentką stomatologiczną w gabinecie, który ma podpisaną umowę z NFZ. Tu lekarze stomatolodzy zarabiają 9 - 20 tys. zł miesięcznie, pracując po 6 godzin dziennie, ja zarabiam 1,7 tys. zł”.

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku naszej rozmówczyni, chcącej zachować anonimowość. Pracuje ona jako pielęgniarka stomatologiczna w prywatnym gabinecie w średniej wielkości mieście. Jej wynagrodzenie wynosi 2 tys. zł, a asystentki często zarabiają najniższą krajową. Na problemy z pieniędzmi nie mogą natomiast narzekać właściciele gabinetów, gdyż po odliczeniu kosztów zostają im zyski w wysokości nawet 25 tys. zł.

Różne zarobki, różne ceny

Ceny usług stomatologicznych różnią się tak samo, jak zarobki osób je wykonujących. Oczywiście jeśli chcemy się leczyć prywatnie, to trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni. Koszt samej konsultacji lekarskiej waha się w granicach 30-100 zł w zależności od miasta. Górną granicę zapłacić trzeba w Poznaniu, a niewiele mniej (90 zł) w Gdańsku. Jeśli chodzi o wypełnianie zębów, to cena zależy od ilości ubytków i materiału do wypełniania, jakiego zażyczy sobie pacjent. W Gdańsku ceny wahają się od 130 do 300 zł, a w Warszawie czy Poznaniu 100-350 zł. Bardziej oszczędni mogą skorzystać z usług studentów, którzy świadczą je dużo taniej - pod okiem profesorów w ramach zająć na akademii medycznej. Pojawia się tu jednak problem dłuższych kolejek.

Własny gabinet drogo kosztuje

Marzeniem każdego stomatologa jest własny gabinet. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na jego założenie. Prywatna praktyka dentystyczna to bowiem konieczność zainwestowania sporej sumy pieniędzy. Podstawą jest wynajęcie odpowiedniego lokalu i jego przystosowanie do prowadzenia działalności. Koszt takiego przedsięwzięcia może być bardzo różny - od 25 do 80 tys. zł. Wygospodarować należy miejsce wykonywania pracy (co najmniej 10-12 m kwadratowych), przygotować poczekalnie oraz toalety dla personelu i pacjentów, zadbać o odpowiednie meble. Na zakup kompletnego sprzętu niezbędnego do prowadzenia praktyki trzeba przeznaczyć przynajmniej 100 tys. zł, a często suma ta rośnie nawet dwukrotnie. Samo dobrej jakości wyposażenie stomatologiczne kosztuje 30-50 tys. zł.

Jak w końcu znaleźć dobrą pracę i zacząć dobrze zarabiać?

Do tego dochodzą różne narzędzia np. kamerki, ssaki, wiertła (5-10 tys.), autoklaw dentystyczny (10-20 tys.) oraz dodatkowe wyposażenie np. lampy ultradźwiękowe, turbiny, wywoływarki i aparaty RTG. Koszt tych ostatnich oscyluje w granicach 50-75 tys. Oczywiście można szukać tańszego sprzętu, ale w praktyce lepiej jest zainwestować w wyższej jakości urządzania.

Jeśli gabinet prowadzony jest we własnym mieszkaniu, trzeba się liczyć ze wzrostem podatku od nieruchomości. Za lokal użytkowy wynosi on bowiem 16,83 zł za metr kwadratowy. Szansą na oszczędności dla prowadzących własną praktykę są dotacje unijne na dofinansowanie lokalu, sprzętu czy kursów specjalistycznych dla siebie lub pracowników.

Duże różnice zarobków na świecie

Zarobki stomatologów są bardzo zróżnicowane w zależności od państwa, w którym przychodzi im pracować. W Stanach Zjednoczonych średnia pensja wynosi 101 tys. dolarów rocznie, co daje ok. 8,5 tys. dolarów miesięcznie, czyli około 26 tys. zł (kurs z 18.04.2013). Swoistym eldorado jest Alaska, gdzie stawki mogą nawet przekroczyć - jak wyliczył Bureau of Labor Statistics - nawet 200 tys. dolarów w ciągu roku. Zawód dentysty został też wskazany jako najlepsza praca w USA w 2012 roku.

Inne kraje, w których stomatolodzy nie mają powodu do narzekań, to chociażby Australia czy Japonia. Na Antypodach ich średnie wynagrodzenie miesięcznie to 7,5 tys. dolarów, a w Japonii 7,4 tys. dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę daje to odpowiednio 23 tys. zł i 22 tys. zł.

W Europie dentysta może dobrze zarobić w Wielkiej Brytanii – 2, 7 tys. funtów, czyli prawie 13 tys. zł. Warto także pojechać do pracy do Finlandii, gdzie płace wynoszą 4,5 tys. euro (18,7 tys. zł) czy Niemiec – 3, 5 tys. euro (ponad 14, 3 tys. zł).

Średnie zarobki w Czechach i na Słowacji wynoszą – po przeliczeniu - 3, 7 tys. i 3, 6 tys. zł. Polacy nie muszą natomiast zazdrościć stomatologom w Rumunii, gdzie oferowana jest średnia pensja w wysokości – również po przeliczeniu - niecałego tysiąca złotych miesięcznie.

Krzysztof Kołaski /AK.WP.PL

Jak w końcu znaleźć dobrą pracę i zacząć dobrze zarabiać?