Trwa ładowanie...

Święta na pożyczkę zmieniają znaczenie. Pożyczamy… choinkę, krzesła czy zastawę

Moda na tzw. "sharing", czyli wynajmowania zamiast kupowania coraz silniej zadomawia się nad Wisłą. Polacy chętnie korzystają z aut, skuterów, rowerów czy hulajnóg wypożyczanych na minuty. Do tej listy można dopisać świąteczne wyposażenie.

Święta na pożyczkę zmieniają znaczenie. Pożyczamy… choinkę, krzesła czy zastawęŹródło: PAP, fot: Wojciech Pacewicz
dqiaaph
dqiaaph

Święta kojarzą się ze smakami i zapachami z dzieciństwa. Wieloma godzinami spędzonymi w kuchni na przygotowaniu potraw czy ubieraniu choinki i pakowaniu upominków. Jednak czasy znacznie się zmieniły, a tempo życia tylko przyspiesza. Dziś chcemy mieć wszystko na już, nie mamy czasu na świąteczne przygotowania.

Dlatego tak chętnie kupujemy prezenty przez internet. Jednak na tym nie poprzestajemy, obecnie nie wychodząc z domu, można przygotować całe święta. Dzięki firmom, które współdzielą swoją własność, a mówiąc wprost – umożliwiają krótkoterminowy wynajem swoich produktów – wypożyczyć można dosłownie wszystko. A po świętach po prostu zwrócić.

Na popularności zyskuje wypożyczanie żywych choinek tylko na święta. W internecie pojawiają się oferty z dowozem choinki do domu, zwykle wynajem trwa dwa tygodnie. Po tym czasie firma odbiera choinkę. Zatem nie trzeba ani po nią jechać, ani jej odwozić.

dqiaaph

Koszt – 3/4 wartości całego drzewka. Do tego kaucja zwrotna – 1/4 pozostałej ceny, gdybyśmy jednak zdecydowali się nie oddawać choinki (zwracana po okresie wynajmu). A cena, w zależności od rodzaju drzewka i jego wielkości, waha się od 40 do 300 zł. Można wybrać też opcję z przystrojeniem choinki, trzeba będzie nieco dopłacić, ale z głowy będzie problem szukania ozdób.

Wypożyczalnie choinek promują się liczbami. W Polsce rokrocznie wycina się ok. 5-6 mln choinek, które już nie wchłoną dwutlenku węgla, wylądują za to na śmietniku. Są też sztuczne, plastikowe choinki, ale trzeba by używać jednej przez 10 lat, by była bardziej ekologiczna od ciętej.

Zobacz też: Przygotowania do świąt – sonda

To, że bycie eko sprzyja promocji firmy wie Volvo. Drugi rok z rzędu wypożycza choinki na święta. Na zainteresowanych czeka 500 drzewek, dwa razy więcej niż rok temu. Dodatkowo Volvo zobowiązało się do zasadzenia 5 tys. nowych sadzonek.

dqiaaph

Drzewko można wypożyczyć od 17 do 22 grudnia, a oddać do 5 stycznia. Choinki pożycza się i oddaje u autoryzowanych dealerów marki na terenie całego kraju. Drzewko jest w doniczce, a po oddaniu wróci na łono natury. Volvo za wypożyczenie bierze 55 zł, co ma stanowić "symboliczne zobowiązanie do dbania o choinkę i zwrócenia jej do ponownego zasadzenia".

Jednak choinka i jej ozdobienie to nie wszystko. Ci, którzy organizują wigilię u siebie, a mają sporą rodzinę, również wszystko mogą „załatwić” przez internet. Brakuje krzeseł, talerzy, sztućców czy obrusów? Żaden problem, to wszystko też można wypożyczyć. Co więcej, jeśli nie ma czasu na gotowanie, firmy cateringowe zajmą się ugotowaniem barszczu, lepieniem pierogów i smażeniem karpia. Tak wyglądają święta XXI wieku.

0,60 zł za bulionówkę ze spodkiem, tyle samo za głęboki talerz, wypożyczenie płaskiego talerza to ok. 0,30 zł od sztuki, 2,50 zł zapłacimy za półmisek. Ok. 6 zł zapłacimy za 3 –litrową wazę do zupy, nieco ponad złotówkę za chochlę. Kilka dodatkowych złotych za jeden komplet sztućców. I stół zastawiony.

dqiaaph

Trzeba też mieć na czym usiąść. Za wypożyczenie składanego, plastikowego krzesła zapłacimy ok. 5 zł od sztuki, bankietowe to koszt ok. 10 zł. Można też wynająć bardziej stylowe, cena przekroczy wtedy 30 zł od krzesła. Jeśli stół jest za krótki, od 30 zł w górę, można wynająć stół składany. Dodamy ok. 20 zł i wypożyczymy obrus – rodzina będzie pod wrażeniem.

Jak znaleźć czas, by po to wszystko pojechać? Nie trzeba, wypożyczalnie gastronomiczne za dodatkową opłatą przywiozą i odbiorą sprzęt. Odejdzie też problem transportu. Przy wypożyczaniu sprzętu gastronomicznego zazwyczaj weekend liczony jest jako jedna doba, a podane ceny dotyczą właśnie jednej doby.

Mamy już na czym i przy czym siedzieć, jest też z czego zjeść. Teraz trzeba mieć jedzenie, które uzupełni puste talerze. Gotować? Nie ma czasu. Nic bardziej prostszego – firmy cateringowe są gotowe ulepić za nas pierogi, przygotować barszcz i inne wigilijne potrawy. Zwykle przy kwocie powyżej 500 zł jeszcze dowiozą za darmo. I tak za 500 g ryby po grecku zapłacimy ok. 40-50 zł. Porcja karpia to 13-15 zł. Pół kilograma pasztetu to kolejne 40 zł. Na stole nie może zabraknąć tradycyjnej sałatki jarzynowej, 30 zł za 500 g. Litr barszczu to 30-40 zł, uszka z kapustą i grzybami – 2 zł od sztuki. Ok. 3 zł kosztował będzie jeden pieróg z kapustą i grzybami.

dqiaaph

Firmy cateringowe mogą też dowieźć chleb czy desery. Np. za półkilogramowy makowiec z bakaliami trzeba wyjąć z portfela ok. 70 zł. Z domu nie trzeba się ruszać, a smakuje jak u mamy.

W natłoku codziennych obowiązków, przy obecnym trybie życia większości Polaków, takie rozwiązanie może być bardzo pomocne, a organizacja świąt łatwiejsza. Jedynym ograniczeniem jest grubość portfela. Jednak, gdzie w tym wszystkim magia świąt?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dqiaaph
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqiaaph