Ciekawa, dobrze płatana praca, możliwość realizacji swoich wizji, wymarzony sukces zawodowy - "w końcu po to się studiuje!" Taki optymizm studentów jeszcze kilka lat temu były jak najbardziej uzasadniony. Szybko rozwijająca się gospodarka oraz liczne inwestycje zagraniczne tworzyły znakomity klimat dla powstawania nowych miejsc pracy. Rynek poszukiwał młodych, dynamicznych, znających języki obce, mobilnych, otwartych na nowe wyzwania.