Czym zastąpić akcyzę. Proponowany przez UE podatek ekologiczny mógłby się przyczynić do spadku cen i zwiększenia sprzedaży nowych samochodów - pisze "Rzeczpospolita".
Prawie 2,5 mln właścicieli używanych samochodów, którzy sprowadzili je z Unii Europejskiej od maja 2004 roku do listopada 2006 roku, stanęło przed realną szansą odzyskania pieniędzy, które niesłusznie pobrał od nich fiskus.
Podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe nie zniechęciły Polaków do kupowania papierosów. Z roku na rok sprzedaż spada, jednak nie drastycznie. W ostatnich dwóch latach średniorocznie o ok. 100 mln paczek. W ubiegłym roku Polacy kupili 69,9 mld sztuk papierosów - podał portal Money.pl. Z "dymkiem" z kieszeni ponad 10 mln Polaków idzie prawie 50 mld zł rocznie.
Klamka zapadła. Blisko 2,5 mln właścicieli używanych aut, które sprowadzono do Polski z Unii Europejskiej od maja 2004 r. do końca listopada 2006 r., otrzyma zwrot niesłusznie zapłaconego podatku akcyzowego. Komitet Stały Rady Ministrów zajmie się projektem ustawy w tej sprawie.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Urząd Celny ma wątpliwości, czy firma Akwawit-Brasco zajmująca się produkcją m.in. alkoholi, której właścicielem jest Bartimpex Aleksandra Gudzowatego, zgodnie z prawem rozliczała się z podatku akcyzowego.
Kierowcy, którzy noszą się z zamiarem kupna pikapa, nie muszą się spieszyć. Spór branży motoryzacyjnej z Ministerstwem Finansów o akcyzę za półciężarówki nie wpłynie bowiem na wzrost ich cen.