Rynek piwa przeżywa kolejny słaby rok, a producent Okocimia i Harnasia rośnie jak na drożdżach. Carlsberg zwiększa sprzedaż dwucyfrowo - informuje "Puls Biznesu".
Powstanie nowy gatunek piwa: stadionowe. To wynik działań rządu, który chce, by na stadionach piłkarskich można było raczyć się alkoholem o maksymalnej zawartości 3,5 proc. Problem w tym, że dziś tak słabych piw w Polsce nie ma.
– W pierwszym kwartale 2011 roku sprzedaż piwa Desperados była o około 40 proc. wyższa niż rok wcześniej – mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec, wicelidera polskiego rynku piwa.
Browary zgadzają się na sprzedaż swojego piwa tylko w wybranych dyskontach. Sieci handlowe chcą za to niższych cen, a to wywołuje wojnę pomiędzy największymi producentami złocistego napoju - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
O 89 mln mniej niż w 2008 roku wyniósł zysk Grupy Żywiec z produkcji piwa. Zdaniem Grupy wynika to z podwyżki akcyzy i pogorszenia koniunktury gospodarczej.