Wczorajsza sesja na Wall Street miała już bardziej negatywny wydźwięk, mimo pozytywnego zamknięcia indeksów. Szerokość rynku zdecydowania spadła - liczba spółek rosnących była tylko niewiele wyższa do malejących.
Otwarcie nowego tygodnia przyniosło kontynuację wzrostów na globalnych rynkach, a poniedziałkowa sesja była już szóstą z rzędu, podczas której w górę poszły główne benchmarki dla akcji i towarów.
Presja kupujących utrzymywała się przez praktycznie całą wczorajszą sesję w USA. Luka wzrostowa nie była nawet testowana, co świadczy o całkowitej dominacji popytu.
Wczorajszy silny ruch spadkowy w notowaniach EUR/PLN został dziś przerwany konsolidacją kursu, który przez większość sesji poruszał się w przedziale 4,2800-4,3100.
Poprawę nastrojów w dniu dzisiejszym zawdzięczamy lepszym od oczekiwań wynikom spółki Alcoa i przede wszystkim bardzo dobrym wynikom sprzedaży samochodów w Chinach.
Zależność pary USDJPY z rynkami akcji była wczoraj bardzo wybiórcza. Para notowała wzrosty w pierwszej części dnia, osiągając poziom 96,50 przed publikacją indeksu Conference Board.
We wtorek sytuacja na rynku walutowym rozwijała się bardzo dynamicznie. Inwestorzy przyzwyczajeni do szerszych zakresów konsolidacji na głównych parach w walutowych mogli być zaskoczeni skalą wczorajszego ruchu na EURUSD.
Zachowanie indeksów w końcówce wczorajszej sesji w USA oraz dzisiaj rano potwierdza prognozowany przez nas scenariusz pogłębienia korekty spadkowej. Próba odbicia na S&P500 w trakcie wtorkowych notowań nie przekroczyła przebitego wsparcia przy 930.
Opublikowany w piątek 5 czerwca 2009 roku majowy raport z amerykańskiego rynku pracy zwiększył zmienność rynku walutowego i doprowadził do większej nerwowości inwestorów.
Dzisiejsze otwarcie w Europie było nieco niższe ze względu na słabość sektora finansowego (banki będą wykorzystywać lepszą koniunkturę by pozyskać kapitał z rynku).
Wzrostowy scenariusz realizuje się z początkiem nowego tygodnia. Rynki pozytywnie reagują na dobre dane z Chin (trzeci miesiąc z rzędu ekspansji przemysłu) oraz na lepsze od oczekiwań dane PMI ze strefy euro.
Indeks zaufania konsumentów Conference Board spowodował znacznie większą reakcję rynku niż to zazwyczaj ma miejsce po tego rodzaju danych. Objęła ona również główne pary walutowe.
Dzisiejsze notowania powinny przebiegać w miarę spokojnie na rynkach ze względu na święto Memorial Day w USA oraz wiosenne święto bankowego w Wielkiej Brytanii.
Ubiegły tydzień na głównych parach walutowych stał pod znakiem anty dolarowego sentymentu. Mieliśmy z jednej strony wybicie i silne wzrosty na parze EURUSD, z drugiej zaś kontynuację spadków na USDJPY.
Dzisiaj rynki zachowują się relatywnie stabilnie. Otwarcie na giełdach europejskich było niskie, ale od rana trwa próba wzrostów. Relatywnie lepiej zachowuje się giełda w Londynie.
Japoński jen rozpoczął nowy tydzień od umocnienia do głównych walut. O godzinie 9:10 kurs EUR/JPY testował poziom 127,90, a USD/JPY 95,03 jenów, wobec odpowiednio 128,45 i 95,18 jenów w piątek pod koniec dnia.