"Redukuje zmarszczki", "zapewnia efekt liftingu", "wygładza". Widok takich haseł zamieszczonych na pudełkach kosmetyków przyciąga wzrok klientek. Do tego dochodzi jeszcze informacja, że 97 proc. osób potwierdza działanie danego kremu. Jednak gdy wczytamy się w to, co jest napisane drobnym drukiem, okazuje się, że działanie potwierdzone jest "samoobserwacją" np. kilkudziesięciu kobiet.