Ryby są zdrowe nie tylko dla konsumentów. Służą też szwedzkiej wymianie handlowej. Jednak ich walory zdrowotne i smakowe mogą przegrać z ceną - informuje "Puls Biznesu".
Ryby są zawsze czyjąś własnością i ten, kto je nielegalnie złowił, powinien odpowiadać nie tylko za nielegalny połów, ale i za kradzież - orzekł Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie dwóch mężczyzn ukaranych wcześniej jedynie za połów 150 kg karasi.
Choć smażalnie w nadmorskich kurortach kuszą bogatym menu i świeżymi rybami, to równie świeże okazy zjemy w górach. Większość ryb nad Bałtykiem jest serwowanych z zamrażarki - informuje "Metro".
Hodowcy ryb w UE znów będą mogli stosować mączkę mięsno-kostną w paszach. Ten sam składnik w paszy dla krów był przyczyną BSE i został zakazany kilkanaście lat temu. Czy grozi nam choroba szalonych ryb?
Wątroby dorszy bałtyckich są do tego stopnia nasycone substancjami
toksycznymi, że nie powinno się ich spożywać - poinformowało w środę krajowe ministerstwo rolnictwa
Meklemburgii-Pomorza Przedniego.
Dorsze nam chudną, my tyjemy. To nie żart. Najstarsi rybacy chwytają się za głowę, bo tak wychudzonych dorszy dotąd nie widzieli. Wszystko przez to, że podkradamy dorszom pokarm – w tzw. połowach paszowych do kutrowych ładowni trafiają szproty i śledzie. Te przerabiane na mączkę rybną stają się pokarmem kurczaków i świń.
Ministrowie z krajów UE uzgodnili w czwartek dalekomorskie kwoty połowowe. Polsce przypadła m.in. kwota w wysokości 8124 ton ostroboka peruwiańskiego u wybrzeża Chile oraz 3057 ton dorsza na Morzu Barentsa w pobliżu norweskiej wyspy Spitsbergen.
W kwestii ryb Polacy są tradycjonalistami. Na Boże Narodzenie jemy karpia, na wakacjach nad morzem smażoną flądrę, a na co dzień to, co jest tanie. O rynek warty ponad 6 mld zł rywalizuje coraz więcej firm. Są w stanie zaproponować nawet świeżą afrykańską rybę z Nilu z hodowli... pod Warszawą.
Organizacja ekologiczna Greenpeace opublikowała ranking "Oceany na sprzedaż". To już jego czwarta edycja. Organizacja oceniła 9 sieci sprzedaży detalicznej w zakresie odpowiedzialnego pozyskiwania ryb, produktów rybnych i owoców morza. Sprawdzono również oznakowanie produktów oraz komunikację z klientami.
Pod koniec tego roku pierwsze partie tilapii, wyhodowanych w akwakulturze w Bońkach pod Płońskiem, mają trafić do polskich konsumentów. Jest to jedna z największych sztucznych hodowli w Europie, firma Global Fish zainwestowała w nią 45 mln zł.
Od roku Wielka Brytania nie miałaby ryb, gdyby wykorzystywała tylko własne zasoby. Roczne krajowe zasoby ryb mogą zaspokoić zapotrzebowanie Brytyjczyków przez około 230 dni w roku - informuje brytyjski think tank, New Economics Foundation.
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o organizacji rynku rybnego. Nowela zakłada, że gatunki ryb, objęte wzmożoną ochroną lub wzmożonym nadzorem, będą mogły być sprzedawane wyłącznie w tzw. centrach pierwszej sprzedaży.
Urząd Marszałkowski w Toruniu przyznał prawie 900 tys. zł dofinansowania na realizację sześciu projektów dotyczących ochrony środowiska i dziedzictwa przyrodniczego z Programu Operacyjnego Ryby.
Rybne leczo, ryby smażone, sałatki rybne i pulpety przygotowano w sobotę na Polach Grunwaldzkich dla uczestników imprezy zatytułowanej "Rybka na tarczy". Organizatorzy w ten sposób promowali rybne potrawy oraz przypominali średniowieczne przepisy na dania z ryb.
Wędkarze z powiatu piskiego chcą takiej zmiany prawa, która zabroni prowadzenia gospodarki rybackiej na wodach śródlądowych, w tym na mazurskich jeziorach. Uważają, że oddanie jezior do wyłącznej dyspozycji wędkarzy przedłuży na Mazurach sezon turystyczny.
To, co zobaczy wielbiciel smażonej rybki wchodząc do baru w nadmorskim kurorcie zapiera dech w piersiach. Ale nie z zachwytu, tylko ze zgrozy. Smażony dorsz - 73 złote za kilogram! Cena ryby upichconej w smażalni jest ponad trzynaście razy większa od ceny surowej, która tu trafia kupiona u rybaka...
Co się dzieje w tym kraju?! Jedna afera spożywcza goni drugą! Najpierw dowiedzieliśmy się, że karmiono nas skażoną solą, potem fałszywym suszem jajecznym, a teraz wychodzi na jaw, że lekceważący ludzkie zdrowie oszuści trują nas starymi rybami!
Polscy rybacy mogą wyłowić w 2012 r. ponad 20 tys. ton dorszy na Bałtyku i ok. 3 tys. ton śledzi na Bałtyku zachodnim, czyli więcej niż teraz. Ale zmaleją limity na łososia, szprota i śledzia na Bałtyku centralnym. Oceny rybaków ws. decyzji są podzielone.
Ryb jemy mało, a będziemy jedli jeszcze mniej. Krajowi producenci zapowiadają podwyżki, choć ceny są już wysokie. Do końca roku wyroby rybne zdrożeją od kilku do kilkunastu procent - stwierdza "Gazeta Polska Codziennie".
Komisja Europejska zaproponowała w czwartek zwiększenie kwoty dopuszczalnych połowów dorsza bałtyckiego i dwóch stad śledzi na Bałtyku. Polscy rybacy będą mogli wyłowić w 2012 r. ponad 20 tys. ton śledzia i podobną ilość dorsza, za to mniej niż dotąd - łososia.
Aż 20 proc. Polaków w ogóle nie kupuje ryb, wynika z badań TNS OBOP, przeprowadzonych na zlecenie sieci handlowej Lidl, na które powołuje się "Puls Biznesu".
Blisko 440 mln zł otrzymają 22 Lokalne Grupy Rybackie (LGR) - poinformował w czwartek minister rolnictwa Marek Sawicki. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na rozwój sektora rybackiego, podnoszenie jakości produktów i środowiska na obszarach rybackich.