VAT na żywność. O ile wzrosną ceny w sklepach?
Wraz z początkiem kwietnia zniesiona została zerowa stawka VAT na żywność. Oznacza to, że określone produkty żywnościowe ponownie są objęte 5-procentowym podatkiem. Jakiego wzrostu cen należy spodziewać się w sklepach? Mamy przykładowe wyliczenia.
Zerowy VAT na podstawowe produkty żywnościowe został wprowadzony na początku lutego 2022 roku. Później został przedłużony do końca marca 2024 roku. Wraz z początkiem kwietnia, nastąpił powrót do "starych" stawek VAT-u na żywność. Na jakie wzrosty cen w sklepach może się to przełożyć?
Zmiana stawki VAT na żywność. Jakich produktów dotyczy?
Listę produktów, które były objęte zerową stawką VAT na żywność, określa załącznik nr 10 do ustawy o VAT. Zgodnie z jego treścią, obniżonym podatkiem objęte były między innymi: zboża, warzywa oraz niektóre korzenie i bulwy, a także przetwory z warzyw, owoców, orzechów, przetwory z mięsa, ryb, pieczywa cukiernicze oraz przetwory ze zbóż, mąki, skrobi lub mleka, tłuszcze i oleje pochodzenia zwierzęcego oraz roślinnego, jaja czy wody: mineralne, gazowane i aromatyzowane. To również wybrane grupy produktów, których ceny wzrosły w sklepach od 1 kwietnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o zmianie czasu z letniego na zimowy. "Lepiej, by to było zniesione"
VAT od kwietnia. Tak wygląda przykładowa skala podwyżek
Jakiego wzrostu cen w sklepach należy spodziewać się w związku z zakończeniem obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność? Jak na początku marca 2024 wyliczył ekonomista Rafał Mundry, średni wzrost kosztów zakupu jedzenia dla rodzin, wyniesie ok. 50-100 zł na miesiąc.
Z przykładowych wyliczeń wynika, że cena produktu, która po obniżeniu VAT-u na żywność, wynosiła 1,90 zł, od kwietnia 2024 może wzrosnąć do 2 zł. W przypadku droższych produktów, wzrost cen, po dodaniu 5-proc. stawki VAT jest zauważalny bardziej. W poniższej tabeli można sprawdzić, jak przywrócenie stawki VAT, wpływa na ceny kupowanych produktów.
Rafał Mundry Warto mieć na uwadze, że podane stawki stanowią jedynie przykład i mogą nie odzwierciedlać zmian cen produktów żywnościowych, które zaszły w sklepach wraz z początkiem kwietnia.
