10 najdziwniejszych piw. Z ostrygami, kawałkami meteorytów czy z mrożoną pizzą
Napój bogów
Umiejętność warzenia piwa jest jedną z najstarszych umiejętności towarzyszących cywilizacji ludzkiej, znana już od początków starożytnego Egiptu. Alkohol ten uważany był za napój bogów.
Tradycyjne piwo do warzenia nie wymaga wiele. Wystarczy woda, skrobia (np. słodu jęczmiennego), drożdże i chmiel. Chmiel ma za zadanie zrównoważyć słodycz skrobi.
Jednak pomysłowość browarników nie zna granic i nieustannie trwa poszukiwanie nowych sposobów fermentacji czy niecodziennych kompozycji składników. W ten sposób pojawiają się niezwykłe piwa, które dla niektórych mogą być wręcz szokujące.
Dla piwoszy i nie tylko stworzyliśmy swoisty przewodnik po najdziwniejszych piwach świata.
Mr Twit's Odius Ale
Warzelnicy z brytyjskiego browaru 40FT Brewery piwa Mr Twit's Odius Ale znaleźli i pobrali drożdże z krzesła służącego do pisania zmarłemu w 1990 r. Roaldowi Dahlowi, znanemu angielskiemu asowi lotnictwa, oficerowi wywiadu i pisarzowi.
Dahl w 2017 roku, w sondażu na temat najwybitniejszych twórców brytyjskich, został uznany za największego gawędziarza wszech czasów. Wyprzedził m.in. Williama Szekspira oraz J. K. Rowling.
40FT Brewery to mikrobrowar w Londynie. Piwo z motywem Roalda Dahla powstało w wyniku współpracy między Bompas & Parr a Browarem 40ft. Faktycznie piwo to zostało warzone przy użyciu drożdży wymazanych z krzesła Dahla. To piwo w typie polskiego pszenicznego piwa dębowego.
Celeste Jewel Beer
Uwarzone po raz pierwszy w 2013 roku Celeste Jewel z amerykańskiego browaru Dogfish Head to piwo prawie z kosmosu. Śmiało mogłoby być promowane hasłem "Z nami do nieba", bo to piwo z dodatkiem meteorytu.
Księżycowe skamieliny zostały zmiażdżone i przesiane, jednak ich obecność w piwie nie przeszkadza w konsumpcji. Meteoryty dodawane są w końcowej fazie warzenia, co przyśpiesza cały proces i wzbogaca piwo o sole mineralne oraz minerały.
Ten "kosmiczny" trunek można dostać w miejscowym pubie Rehoboth Beach. Produkowane jest w ograniczonej serii raz w roku, na początku października.
Oyster Stout
Często piwa typu "stout" opatrywane są nazwą kojarzoną z ostrygami w celach marketingowych, co wynika z tego, że tego typu trunek doskonale pasuje do dań ze skorupiaków. Jednak wciąż rzemieślnicze browary warzą piwo z dodatkiem tych małż.
Surowe skorupiaki przy produkcji tego piwa są wrzucane bezpośrednio do kadzi, gdzie przebiega proces warzenia piwa. Wbrew pozorom piwo nie jest słone, raczej subtelnie słodko-słone.
Big Ass Money Stout
Trunek o tej nazwie jest wynikiem perfekcyjnej kooperacji piwnej. Duński Evil Twin i legendarny norweski browar Lervig Aktiebryggeri sprawili piwo z mrożoną pizzą hawajską i pieniędzmi. Przy czym, używali autentycznych banknotów norweskich.
Zawartość alkoholu w tym napoju wynosi aż 17,5 proc. Ale prawdą jest to, że wszystkie składniki ważone w nim, w tym pieniądze i pizza, nie przeszkadzają Big Ass Money Stout ciągle być trunkiem z bogatą nutą kawy, czekolady, melasy i orzechów. Cena: 33,20 zł za 330 ml.
Snake Venom
Ważone przez szkocki browar Brewmeister Beers Snake Venom to faktycznie najmocniejsze piwo na świecie. Z zawartością alkoholu sięgającą 67,5 proc., trunek ten jest pod tym względem praktycznie nie do pobicia.
Ciemno-bursztynowy, słodkawy złoty napój, mimo dostrzegalnego smaku alkoholu, wciąż smakuje jak piwo. Sprzedawany jest w butelkach o pojemności 275 ml w cenie około 80 dolarów.
Pisner
Podczas duńskiego festiwalu muzycznego w Roskilde w 2015 r., zebrano niemal 200 tys. litrów oddanego przez uczestników festiwalu moczu i wykorzystano go następnie do nawożenia pól z jęczmieniem.
Następnie słód z tak uprawianego jęczmienia stał się podstawą do uwarzenia piwa Pisner w browarze Nørrebro Bryghus. Jest to pierwszy przypadek na świecie, gdy do produkcji wykorzystano ludzki mocz.
Piwo to trafiło do sprzedaży w 2017 r. Wytworzono 50 tys. butelek, które trafiły do wybranych sklepów na terenie Danii. Co ważne projekt ten korzystał ze wsparcia państwa duńskiego. Proces powstawania Pisnera producent nazwał "piwnym cyklem". Chodzi o recykling odpadów i przedstawienie browarom nowych sposobów na zrównoważony rozwój.
Full Circle IPA
Piwo produkowane przez amerykański browar San Diego Stone Brewing, któremu przyświeca dbałość o środowisko. W imię prowadzenia zrównoważonej gospodarki wodą, wykorzystuje się w nim do procesu warzenia przetworzone ścieki. Tak powstaje Full Circle IPA.
Ponieważ ścieki zostały poddane procesowi oczyszczania, woda z nich otrzymana jest smaczna i w 100 proc. bezpieczna oraz nadaje się do spożycia. Załatwiamy się, spłukujemy, następnie oczyszczone ścieki pijemy w piwie. Full Circle, czyli zamknięty okrąg gotowy.
Beard Beer
Złoty trunek Oregon's Rogue Ales Beard Beer jest warzony z drożdży wyhodowanych w brodzie mistrza piwowarskiego Johna Maiera. Uczestniczył już przy powstaniu blisko 15 tys. receptur piwa.
Początkowe żarty na temat brody, jako idealnego miejsca dla uprawy drożdży, okazały się strzałem w dziesiątkę. W brodzie znaleziono bowiem doskonałe szczepy drożdży. Na tyle doskonałe, że firma poszukująca wtedy nowego źródła drożdży, pozyskane z brody grzyby wykorzystała do produkcji piwa Beard Beer. Nadają mu smak sosny.
Ghost Face Killa
To piwo dla odważnych. Receptura opracowana w amerykańskim browarze zawiera dodatek aż sześciu różnych rodzajów ostrych papryczek Anaheim, Fresno, jalapeño, serrano, habenero i Naga Jolokia.
Wśród nich jest jedna z tych najostrzejszych na świecie - papryczka pieprzowa. Sam ich sok może być przyczyną bolesnych poparzeń.
Sheep Dung-Smoked Whale Testicle Beer
Receptura piwa z islandzkiego browaru Stedji Brewery jest niezwykła. W procesie warzenia wykorzystywane są jądra płetwala błękitnego, które wędzone są z łajnem owiec.
Jest to trunek sezonowe, warzony wyłącznie w czasie zimy, podczas islandzkiego corocznego festiwalu kulinarnego Thorrablot.
Piwo dostępne jest głównie w Islandii, choć jest zapotrzebowanie na eksport. Ograniczają go jednak przepisy zakazujące wielorybnictwa.