113 mln kary dla operatorów za zmowę kartelową

Prezes UOKiK nałożyła na czterech największych operatorów telefonii komórkowej karę w łącznej wysokości ponad 113 mln zł. Telekomom zarzucono, że zawarli nielegalne porozumienie, by ograniczyć konkurencję na rynku. Żadna spółka nie chciała bowiem korzystać z usług hurtowego operatora telewizji mobilnej.

113 mln kary dla operatorów za zmowę kartelową
Źródło zdjęć: © AFP / Philippe Huguen | AFP / Philippe Huguen

24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 15:22

Zdaniem prezes UOKiK takie działania i praktyki, które w porozumieniu mieli prowadzić najwięksi operatorzy, wpłynęły na opóźnienie usługi telewizji mobilnej w naszym kraju. Teraz nakazał zaniechanie podobnych działań i nałożył na każdego z telekomów karę finansową. Najmniej ze swojego budżetu może stracić sieć P4 - tutaj nałożona kara wyniosła 10,7 mln zł. Pozostali operatorzy mogą mocno dostać po kieszeni. Polkomtel może zapłacić 33,4 mln zł, PTC 34 mln zł, natomiast Centertel aż 35 mln zł.

- Decyzja UOKiK o nałożeniu kary jest bezpodstawna. PTK Centertel nie uczestniczył w żadnej domniemanej zmowie dotyczącej cyfrowej telewizji mobilnej DVB-H. Decyzje biznesowe firma podejmowała zawsze całkowicie samodzielnie. Usługi DVB-H są nieopłacalne z biznesowego punktu widzenia, na co wskazują analizy rynkowe. Do uzasadnienia decyzji UOKiK o nałożeniu kary będziemy mogli precyzyjnie ustosunkować się po jego analizie - komentuje Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Grupy TP.

Polkomtel S.A. nie zgadza się z decyzją urzędu. Twierdzi, że firma nie była uczestnikiem zmowy, która miała działać na szkodę spółki Info-TV-FM, świadczącej usługi w zakresie telewizji mobilnej.
- Polkomtel nie był uczestnikiem w/w zmowy. Po analizie otrzymanej decyzji Polkomtel S.A., zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, skieruje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta - napisała Katarzyna Meller, rzecznik prasowy sieci Plus.

- P4 zaprzecza, aby było zamieszane w jakąkolwiek zmowę operatorów lub w jakikolwiek inny sposób naruszyło przepisy prawa ochrony konkurencji - powiedział Marcin Gruszka, rzecznik prasowy operatora Play.

Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci T-Mobile, ukarana 34 mln zł twierdzi, że decyzja UOKiK nie ma uzasadnienia.
- Nigdy nie uczestniczyliśmy w działaniach mających charakter jakiejkolwiek zmowy. Nie zgadzamy się z taką decyzją Urzędu, gdyż nie znajduje ona żadnego uzasadnienia i odwołamy się od niej do sądu - poinformowało biuro prasowe T-Mobile.

Zdaje się, że powodem całego zamieszania jest pat w rozmowach operatorów z dostawcą usługi cyfrowej telewizji naziemnej dla urządzeń mobilnych (DVB-H). W 2009 r. Urząd Komunikacji Elektronicznej w ramach konkursu przyznał częstotliwość na tę usługę spółce Info-TV-FM z Zamościa. W konkursie brało również udział konsorcjum Mobile TV, w którego skład wchodziło czterech wspomnianych i ukaranych właśnie teraz operatorów komórkowych.

Prawo do częstotliwości trafiło w ręce Info-TV-FM. Jednak spółka, by spełnić warunki otrzymania koncesji i świadczenia usług odbiorcom indywidualnym na szeroką skalę potrzebowała wejść we współpracę właśnie z największymi operatorami. Sprzedaż usługi i samodzielne budowanie sieci byłoby dla Info-TV-FM ogromnym wydatkiem. Jak się okazuje przedstawiona operatorom przez zamojską spółkę oferta współpracy była dla nich nie do przyjęcia. Podobno chodziło o koszty wprowadzenia usługi i udostępnienia jej możliwe dużej liczbie odbiorców.

- Urząd konsekwentnie pomija fakt, że spółka świadcząca usługi telewizji mobilnej nigdy nie złożyła potencjalnym partnerom wiążącej oferty na swoje usługi. A tylko taka oferta mogła być podstawą dla nawiązania relacji biznesowych między podmiotami działającymi na konkurencyjnym rynku. Dlatego Polkomtel nie mógł ani wstrzymywać rozwoju rynku, ani pozbawiać konsumentów możliwości korzystania z usług, na które nigdy nie otrzymał oferty - komentuje Katarzyna Meller, rzecznik prasowy sieci Plus.

UOKiK w braku współpracy pomiędzy operatorami a spółką InfoTV-FM dopatrzył się jednak celowych działań, które miały być efektem przegranej konsorcjum czterech telekomów w konkursie. W związku z tym UOKiK jeszcze we wrześniu 2010 roku wszczął postępowanie antymonopolowe, które miało ocenić, czy doszło do nielegalnego porozumienia pomiędzy największymi operatorami komórkowymi.

- Na podstawie zebranych informacji uznaliśmy, że najwięksi operatorzy komórkowi, po przegranym przetargu dzielącym częstotliwości, zawarli nielegalne porozumienie. Uczestnicy kartelu ustalali sposób zachowania wobec wygranej spółki, wymieniali między sobą poufne informacje oraz uzgadniali sposób publicznego kwestionowania oferty wygranego - wyjaśnia prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.

W ramach działań antymonopolowych dokonano przeszukania w siedzibach operatorów komórkowych. Sprawdzono także informacje publikowane przez operatorów w mediach, również internetowych. Na podstawie zebranych informacji instytucja broniąca konsumentów i konkurencji uznała, że operatorzy uzgodnili sposób działania wobec zwycięskiej w konkursie na częstotliwość spółki Info-TV-FM. Podobno porozumieli się w sprawie warunków finansowych przedstawionych przez usługodawcę z Zamościa, a nawet mieli prowadzić wspólne działania PR zmierzające do podważenia ważności i wiarygodności oferty Info-TV-FM.

- Trwające ponad dwa i pół roku nielegalne porozumienie wstrzymało rozwój rynku hurtowego telewizji DVB-H., a konsumenci zostali pozbawieni możliwości korzystania z usług telewizji mobilnej przez telefon - napisano w komunikacie UOKiK.

Z zebranych przez UOKiK materiałów wynika, że podobnych ustaleń dokonywano podczas spotkań na wysokim szczeblu, nawet z udziałem zarządów i w radzie nadzorczej konsorcjum.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że UOKiK wyjaśnił tę sprawę. Decyzja urzędu pokazuje, w jak złożonej sytuacji działała spółka Info-TV-FM, pokazuje również przyczyny powodzenia tego biznesu do tej pory. Potwierdza także słuszność naszej decyzji o wprowadzeniu neutralności technologicznej w rezerwacji częstotliwości dotyczącej wprowadzenia tego projektu - komentuje Piotr Dziubak, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Maksymalna sankcja finansowa za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję może wynieść maksymalnie 10 proc. przychodu przedsiębiorcy w roku poprzedzającym nałożenie kary przez UOKiK. Operatorzy komórkowi mają teraz prawo odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Operatorzy zapowiadają odwołanie do sądu, w którym będą domagać się cofnięcia decyzji prezesa UOKiK.

- Od przedmiotowej decyzji przysługuje P4 odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w terminie dwóch tygodni od daty doręczenia decyzji - napisał Marcin Gruszka, rzecznik operatora Play.

- Na pewno skorzystamy z prawnych możliwości odwołania się od kary - zapowiada Wojciech Jabczyński.

telewizja mobilnakarauokik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)