1900 punktów udało się obronić

Dzisiejsza sesja była bardzo ważna, gdyż po wczorajszym silnym ataku podaży spodziewać się można było testowania ważnego z technicznego punktu widzenia poziomu 1900 punktów.

Jeżeli przypomnimy sobie majową konsolidację i ogromny trud jaki trzeba było włożyć by rynek w końcu wybił się powyżej tego poziomu, to nie może dziwić determinacja inwestorów by zdobytego przytułku tak łatwo nie oddać.

Obrona jednak nie była tak przekonywująca jak można było się spodziewać. Dane ze Stanów Zjednoczonych, gdzie po raz pierwszy od stycznia spadła ilość osób kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych mogły przecież cieszyć. Jeżeli dodać do tego rewizję prognoz Banku Światowego, który oczekuje szybszego wzrostu Chin to można było się spodziewać agresywniejszego ataku popytu. Niestety tego nie zobaczyliśmy. Widać więc pewne zmęczenie ciągłymi wzrostami, o które w najbliższym czasie nie musi być tak łatwo. Przecież najważniejsza miara jaką jest dynamika PKB nadal w wielu krajach notuje dość znaczne wartości ujemne.

Polskie dane na rynek wpływu nie miały, ale warto wspomnieć, że rynek pracy mierzony przeciętnym wynagrodzeniem oraz zatrudnieniem wyraźnie słabnie. Wielu analityków uważa, że mniejsza siła nabywcza polskiego konsumenta wpłynie na decyzję RPP, która na najbliższym posiedzeniu obniży stopy procentowe. Sprawa dość dyskusyjna, gdyż inflacja w naszym kraju jest na zdecydowanie wyższych poziomach niż gdzie indziej, a ewentualne kolejne obniżki nie miałyby wielkiego wpływu na stawki WIBOR, który ostatnio zaczął żyć własnym życiem.

Na rynku walutowym złoty po słabości z pierwszej części dnia, na którą niewątpliwy wpływ miały słabe dane o angielskiej sprzedaży detalicznej, zdołał odzyskać nieco wartości. Ostatnio nasza waluta wcale nie jest tak słaba jak można by tego oczekiwać. Korekta rynków akcji negatywnie wpływa na popyt na złotego, ale on na swojej wartości tracić zbytnio nie chce. Taką siłą stabilizującą jest niewątpliwie kurs EUR/USD, który również zachowuje wcześniej zdobyte poziomy.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Czerwone pojemniki na polskich ulicach. Co należy do nich wrzucać?
Czerwone pojemniki na polskich ulicach. Co należy do nich wrzucać?
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"
Hoduje owce, jest załamany. "Wełna jest praktycznie bezwartościowa"
Hoduje owce, jest załamany. "Wełna jest praktycznie bezwartościowa"
Zakaz parkowania dla hulajnóg? W Warszawie szykują dużą zmianę
Zakaz parkowania dla hulajnóg? W Warszawie szykują dużą zmianę
Sprzedali mieszkanie, fiskus chce 100 tys. zł. Problem tysięcy Polaków
Sprzedali mieszkanie, fiskus chce 100 tys. zł. Problem tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem