24 tony ryżu z Azji w rękach służb. To odkryli funkcjonariusze

Służby zatrzymały na granicy 24,5 tony ryżu z Indii
Służby zatrzymały na granicy 24,5 tony ryżu z Indii
Źródło zdjęć: © East News, Facebook | IJHARS, Marek M Berezowski
oprac. KARN

07.07.2024 08:46

Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Gdańsku nie zezwoliła na wjazd 24,5 tony ryżu z Indii. Na jaw wyszły liczne nieprawidłowości. To już kolejna negatywna decyzja w ciągu ostatnich dni.

W poście, który Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych opublikował na Facebooku, czytamy, że "decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ryż z Azji z nieprawidłowościami

Służby z Gdańska zatrzymały dwie partie ryżu basmati o łącznej wadze 24,5 tony. Żywność pochodziła z Indii. Na rynek jednak nie trafi, ponieważ funkcjonariusze wykryli szereg nieprawidłowości związanych z błędnym oznakowaniem partii.

"Stwierdzono m. in.: brak w języku polskim obowiązkowych informacji takich jak: nazwa, data minimalnej trwałości, warunki przechowywania i instrukcja użycia oraz niewłaściwe wskazane dane importera" - czytamy we wpisie Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Problemy z ryżem z Azji

Niedawno pisaliśmy o innym przypadku, w którym niechlubnym bohaterem był azjatycki ryż. Pod koniec czerwca IJHARS z Gdańska zatrzymała na granicy brązowy ryż z Mjanmy. Zablokowano wówczas możliwość wprowadzenia do obrotu aż 50 ton ziaren z kraju położonego w Południowo-Wschodniej Azji.

Inspekcja tłumaczyła wówczas, że powodem decyzji było "wykrycie żywych i martwych szkodników".

Źródło artykułu:WP Finanse
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także